POlitycy przestali mamić swą POzoroną religijnością. albo zamknęli się kruchtach swojej prywatności, albo przestali udawać. – najprawdopodobniej PiaRowcy oszacowali słupki i wyszło, że tak POdskoczy w tzw. „sondarzach” ;))))
purpurat Dziwisz tak bardzo się starał dla ober-świeckich władz:
target=”_blank” rel=”nofollow”>parodię "drogi krzyżowej" dla masonów,
* publicznie zwyzywał red. Tomasza Terlikowskiego z okazji Święta Wniebowzięcia NMP,
* łaskawie pozwolił Ryszardowi Krauze kupić Muzeum JPII dla Kurii Krakowskiej,
ba!
* nawet z wielką pompą medialną wyklął Księdza dr Piotra Natanka za "wycie Życińskiego w piekle" i krytykę jego współpracy z prześladującą Polaków "Anti-Defamation League" (ADL)…
i TERAZ okazuje się, że to całe zaprzaństwo NA NIC – Tusk do spółki z AGORAntami oraz ITIotami obrał kurs kolizyjny z Kościołem Rzymsko Katolickim. po przebiegłym skłóceniu arcybiskupa z Wiernymi wypiął się na niego wraz ze swymi "POmarańczowymi sotniami":
http://www.rp.pl/artykul/10,840487-PO-po-raz-pierwszy-bez-rekolekcji.html
Posłowie PO, którzy w poprzednich latach organizowali przedświąteczne spotkania z duchownymi, w tym roku nie mają do tego serca. – W Platformie nie ma klimatu do wysiadywania po kościołach – mówił jeden z posłów PO w rozmowie z „Newsweekiem"
– być może abp Dziwisz chciał DOBRZE, chciał tylko aby przestano jątrzyć w sprawie beatyfikacji Karola Wojtyły. był spolegliwy, pokorny i wyciągał rękę, ale niestety – zasiał niezgodę, zgorszenie wśród najbardziej prostolinijnych Wiernych i został teraz z tą odrzucona ręką wspierany jedynie przez kilka procent najbardziej merkantylnych i powierzchownych członków KRK :(((
i tak oto niezbyt rozgarnięty arcybiskup Dziwisz i "cnotę stracił", i przestał być gwiazdą POstępactwa… czy to żałosne, czy tylko ja jestem taki cyniczny???