Około 30 osób usłyszało zarzuty dotyczące wydarzeń związanych z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, które miały miejsce stolicy – poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Około 30 osób usłyszało zarzuty dotyczące wydarzeń związanych z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, które miały miejsce stolicy – poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz. Jak dodała, przedstawione tym osobom zarzuty w głównej mierze dotyczą przestępstw uszkodzenia mienia, niszczenia zabytków, znieważenia policjantów, naruszenia ich nietykalności cielesnej i udziału w zbiegowisku. Wobec niektórych sprawców zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Nikt nie został aresztowany.
Rzecznik stowarzyszenia Marsz Niepodległości Damian Kita oświadczył, że na zamieszki podczas Marszu Niepodległości złożyła się prowokacyjna postawa policji oraz działania zamaskowanych aktywistów tzw. Antify. – Organizatorzy marszu odcinają się od wszystkich prowokacji, w tym ze strony policji – stwierdził Prezes Stowarzyszenia Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz.
Dziś ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości; choć zapowiadano, że będzie miał charakter zmotoryzowany, przyszło wielu pieszych uczestników. Policja informowała, że na rondzie de Gaulle’a w stronę policjantów poleciały kamienie i race.
„Do zamieszek na ulicach Warszawy w czasie Marszu m.in. na rondzie De Gaulle’a, odniósł się w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik stowarzyszenia Marsz Niepodległości Damian Kita. – Uważamy, że nałożyło się kilka spraw. Po pierwsze – z naszej perspektywy – policja przyjęła prowokacyjną postawę. Z drugiej strony widzieliśmy zamaskowanych aktywistów tzw. Antify, którzy wybiegali z tłumu – powiedział. Jak dodał, „te zachowania pociągnęły niestety też i innych uczestników, którzy się włączyli się do tego incydentu”. Podaje prasa w tym Niezależna.pl
Ogólny bajzel, Policja powinna wyłapywać agresywnych, ustalać tożsamość i podawać do publicznej wiadomości z jakiego środowiska agresor się wywodzi, bo tak to byle zamaskowany lewak z antify może rzucać petardami a czyn idzie na konto narodowców, kibiców, pisowców i Kaczyńskiego i jeszcze Bóg wie kogo……
Trzeba podkreślić, że policjanci działają tam, gdzie dochodzi do zachowań agresywnych i niebezpiecznych – powiedział nadkom. Sylwester Marczak: To ciekawe gdzie była i co robiła policja jak dzicz napadała na kościoły? Chyba, że pan nadkom. takiego szczegółu nie zauważył? ciekawe.
Czekamy zatem na wyjaśnienie kto zawinił, kto nie dopatrzył procedur, kto był prowokatorem.
.
" Patriotą się jest lub się bywa, bywają ci dla których interes własny jest ważniejszy od ojczyzny" - Rotmistrz Witold Pilecki. Patriotyzm to nie słowo, to godność bycia Polakiem.