Kolejny finał za nami. Znowu sukces wg Owsiaka i części mediów.
Spójrzmy na „Orkiestrę” obiektywnie.
Oto jak kształtowały się wyniki ogólnonarodowej zbiórki od początku istnienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy:
1993 – 2.422.464,76 zł
1994 – 4 134 072,50 zł
1995 – 6 867 950,78 zł
1996 – 6 315 295,94 zł
1997 – 8 818 753,80 zł
1998 – 12 498 908,70 zł
1999 – 15 748 392,62 zł
2000 – 25 229 564,40 zł
2001 – 24 366 827,76 zł
2002 – 26 291 936,80 zł
2003 – 30 116 786,01 zł
2004 – 27 244 441,42 zł
2005 – 28 415 176,62 zł
2006 – 30 690 085,16 zł
2007 – 30 377 334,95 zł
2008 – 32 147 538,63 zł
2009 – 40 458 625,09 zł
2010 – 42 877 958,06 zł
2011 – 47 248 415,05 zł
2012 – 50 638 801,30 zł
2013 – 50 657 747,68 zł
2014 – 52 448 765,49 zł
2015 – 53 109 702,83 zł
2016 – 72 696 501,53 zł.
Powyższe dane przytaczam za stroną w Wikipedii.
Anonimowy autor wpisu zastrzega, że tylko część (po XI Finale) była opublikowana przez WOŚP. Z kolei te sprzed denominacji złotówki są przeliczone tak, by sprawić jak najmniej zamętu.
Nie jest jednak moim zamiarem kwestionowanie tych zapisów.
Ze względu na upływ czasu jest to zresztą niewykonalne.
Porównując pierwszy rok działalności Orkiestry z ostatnim, za który dysponujemy rozliczeniem, widzimy olbrzymi wzrost.
Gdyby jednak porównać kwoty wpłacane na Orkiestrę z płacą minimalną?
W 1993 roku podczas pierwszego Finału, wynosiła ona 150 zł. Oznacza to, że zebrano równowartość 16.150 płac minimalnych.
Z kolei w 2016 roku płaca minimalna była już o wiele większa – 1850,- zł. Mimo to zebrano równowartość 39.295 płac minimalnych obowiązujących w styczniu 2016 roku.
To również wzrost, ale mniejszy.
O 143 %.
Gorzej, gdy zaczniemy porównywać lata kolejne.
Jeszcze bowiem w 2007 roku Owsiak zebrał równowartość 32.789 minimalnych wynagrodzeń.
Rok później – 28.550.
To oznacza spadek charytatywności Polaków o 13%, oczywiście licząc wg minimalnego wynagrodzenia.
W 2009 roku – 31.707. Dalej poniżej wyników 2007 roku.
2010 ciut więcej – 32.557 minimalnych wynagrodzeń.
2011 – 34.090. Wreszcie więcej, niż w 2007.
2012 – 33.759.
2013 – 31.661. Wyraźnie mniej.
2014 – 31.220. Mniej.
Zestawienie ostatnich wyników jest szczególnie ciekawe.
W styczniu 2015 roku rządziła bowiem Platforma, a ponowny wybór Komorowskiego dla większości „słusznych” publicystów był pewnikiem.
Rok później niewielki spadek poparcia WOŚP (liczony do najniższego wynagrodzenia) nagle został przełamany.
W 2016, pierwszym roku sprawowania rządów przez PiS, poparcie dla Owsiaka liczone rok do roku wzrosło o 29,48%.
Licząc złotówki – o 27%.
Czym można wytłumaczyć ten nagły skok ilości (jakości zwłaszcza) darczyńców?
Czyżby chęcią POkazania światu, że PiS nie jest aż tak bardzo popierany, jak świadczyłby wynik wyborów parlamentarnych?
Dzisiaj media zdają się wskazywać na nowy rekord.
Wygląda na to, że odsunięcie od władzy koalicji PO-PSL najwyraźniej pozytywnie działa także i w tej dziedzinie. 😉
17.01 2017
3 komentarz