Wierszem robił to Robert Louis Stevenson 🙂
ALE, Ale, ale… wczoraj miał urodziny (13 listopada 1850 w Edynburgu)!
Mam wydanie Wyspy Skarbów z 1953 roku.
Miast wstępu jest wiersz – zachęta dla klienta:
„[…] DO WAHAJĄCEGO SIĘ NABYWCY
Jeśli żeglarskie pieśni i gawędy,
Żyją dziś – z przygód przeróżnych się splotłszy,
Jeśli okręty, wyspy, burz zapędy,
Ukryte skarby oraz morscy łotrzy
I wszystkie baśnie, klecone trzy po trzy
Na stary temat – zabawą mądrzejszą
Od starych dziadów młodzież teraźniejszą.
Jak mnie bawiły, kiedy byłem młodszy,
Niech i tak będzie! Może spocznę właśnie
I młódź się dawnych swych mistrzów wybiera,
Jeśli zachwytów już nie budzą tyle
Kingston, Ballantyne o niezłomnej sile
Lub morsko-leśne powieści Coopera,
Niech i tak będzie! A jeśli się mylę,
Wraz z korszrzami mymi w tej mogile,
Gdzie dawno leżą – oni i ich baśnie… R. L. S. „.
* http://www.billfrymire.com/gallery/webJpgs/R_L_Stevenson.jpg
* http://www.runningwildfilms.com/41-52-robert-louis-stevensons-lodging-night/
Public Relations i Marketing Autora…
Chyba poza mną nikt tego nie przypomina -”Niesforne Dziecię Gutenberga”.
"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"