w bolandii bez zmian…

po bezczelnym wyznaniu SSowieckiego genseka w TVP… Polakom pozostaje jedynie wytrwała modlitwa o kogoś takiego, jak prezydent Néstor Kirchner w Argentynie…

http://tvp.info/informacje/polska/gen-jaruzelski-ponownie-przeprasza/5868817

Wojciech Jaruzelski po raz kolejny tłumaczy, że decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była „wyższą koniecznością”. „Gdybym w identycznych okolicznościach miał dziś decydować, uczyniłbym to samo” – oznajmił generał, tłumacząc, że stan wojenny był „mniejszym złem" i „ocaleniem przed wielowymiarową katastrofą”.

w tych oburzających okolicznościch warto przypomniećdla kontrastu, że w Argentynie,dzięki inicjatywie oraz determinacji prezydenta Néstora Kirchnera, który w 2004 roku doprowadził do zniesienia amnestii wobec członków junty wojskowej, oskarżano ponownie winnych łamania praw człowieka w latach 1976-1983:

http://www.hrw.org/legacy/english/docs/2004/01/21/argent6979.htm

Soon after taking office on May 25, 2003, President Néstor Kirchner surprised the world by strongly backing efforts to prosecute military and police officials responsible for grave human rights abuses committed during military rule in Argentina (1976-1983).

  – niestety, póki co Polskę stać jedynie na pozbawioną kręgosłupa moralnego "głowę państwa", stawiającą wyłącznie na lewą nogę i jawnie promującą SSowieckich zbrodniarzy oraz inne "agresywne mniejszości"… nie da się już ukryć, że odległość cywilizacyjna od takich praworządnychkrajów vide Argentyna  rośnie coraz bardziej… z każdym rokiem rządów "tuskofaszystów" :(((

patrz także:Trybunał Obywatelski

ps.

fachowcom od prawa konstytucyjnego pozostawiam także osąd aktualnego rezydenta na stolcu prezydenckim w kontekście działania na szkodę III. RP poprzez:

a/ absurdalne przypisywanie Polakom winy za pogrom w Jedwabnem (1941)

b/ demontaż suwerenności Narodu Polskiego