Wielokrotnie pisałem o absurdzie dziedziczenia długów spadkowych. Jest jeszcze jeden rodzaj długów spadkowych, które są trudniejsze do „wykrycia” przez spadkobierców, niż „zwykłe” długi, a równie niebezpieczne. Chodzi tu o tzw. długi poręczone, czyli gdy zmarły spadkodawca był czyimś żyrantem. Niektórzy wierzyciele, np. banki udzielając pożyczki czy kredytu domagają się poręczenia długu przez osobę trzecią, tzw. żyranta, który spłaci dług w sytuacji, gdy nie będzie mógł tego uczynić kredytobiorca. Również w przypadku śmierci kredytobiorcy wierzyciel będzie miał prawo domagać się spłaty długu wraz z odsetkami od żyranta. Co prawda w pierwszej kolejności, zobowiązanie do spłaty kredytu przechodzi na spadkobierców zmarłego. Wiele zależy jednak od tego, czy przyjmą oni czy odrzucą spadek po zmarłym. Przyjęcie spadku oznacza, że po zmarłym dziedziczy się […]
Wielokrotnie pisałem o absurdzie dziedziczenia długów spadkowych. Jest jeszcze jeden rodzaj długów spadkowych, które są trudniejsze do „wykrycia” przez spadkobierców, niż „zwykłe” długi, a równie niebezpieczne. Chodzi tu o tzw. długi poręczone, czyli gdy zmarły spadkodawca był czyimś żyrantem.
Niektórzy wierzyciele, np. banki udzielając pożyczki czy kredytu domagają się poręczenia długu przez osobę trzecią, tzw. żyranta, który spłaci dług w sytuacji, gdy nie będzie mógł tego uczynić kredytobiorca. Również w przypadku śmierci kredytobiorcy wierzyciel będzie miał prawo domagać się spłaty długu wraz z odsetkami od żyranta.
Co prawda w pierwszej kolejności, zobowiązanie do spłaty kredytu przechodzi na spadkobierców zmarłego. Wiele zależy jednak od tego, czy przyjmą oni czy odrzucą spadek po zmarłym. Przyjęcie spadku oznacza, że po zmarłym dziedziczy się nie tylko majątek, ale i jego długi.
Jeśli zatem spadkobierca odrzuci spadek, żyrant pozostaje dla banku jedynym dłużnikiem i, tak jak zobowiązał się podpisując umowę poręczenia, musi kredyt spłacać. Natomiast jeśli spadkobierca przyjął spadek, spłata kredytu ciąży na nim, niemniej poręczenie trwa dalej, czyli żyrant zmarłego dłużnika staje się teraz żyrantem spadkobiercy.
A co się stanie, jeżeli żyrant umrze? Wówczas poręczenie, podobnie jak inne prawa i obowiązki wchodzące w skład spadku przechodzi na spadkobierców żyranta. Czyli spadkobiercy żyranta staną się żyrantami tego długu i od nich wierzyciel będzie się mógł domagać spłaty, jeżeli kredytobiorca nie będzie spłacał zadłużenia lub umrze.
Jak można się przed tym bronić? Tak samo, jak przed „zwykłymi” długami spadkowymi – albo odrzucić spadek, albo przyjąć go z dobrodziejstwem inwentarza. W tym celu należy złożyć stosowne oświadczenie przed sądem albo u notariusza. Należy to uczynić w ciągu 6 miesięcy od momentu dowiedzenia się o dziedziczeniu, najlepiej w ciągu 6 miesięcy od śmierci spadkodawcy.
Należy jednak pamiętać, że odrzucony spadek przechodzi na kolejnych spadkobierców, osoba odrzucająca spadek traktowana jest tak, jakby nie dożyła jego przyjęcia. W razie odrzucenia spadku, zwłaszcza zawierającego długi, należy powiadomić tych, którzy po nas dziedziczą, żeby też odrzucili.
Można też przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza – wtedy odpowiedzialność spadkobiercy za długi spadkowe, również te żyrowane, ogranicza się do wartości odziedziczonego majątku spadkowego.
Pamiętajmy też, że bezczynność spadkobiercy w ciągu tych 6 miesięcy od dowiedzenia się o dziedziczeniu skutkuje prostym przyjęciem spadku, czyli bez ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkowe !!!
SPADKOBIERCO – PAMIĘTAJ !!! NIGDY NIE PRZYJMUJ SPADKU WPROST, NAWET GDY MASZ 100 % PEWNOŚĆ, ŻE NIE MA DŁUGÓW !!!
JEŻELI CHCESZ PRZYJĄĆ SPADEK, TO TYLKO Z DOBRODZIEJSTWEM INWENTARZA, A JAK NIE MA MAJĄTKU LUB JEST ON NIEWIELKI I PODEJRZEWASZ DŁUGI – TO ODRZUĆ TEN SPADEK !!!
3 komentarz