Trzecią RP rządzą tajemnice. Wiele z nich sięga swoimi korzeniami czasów tzw. Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. I nadal pozostają tajemnicami. Bo żeby za daleko nie sięgać, czyż życiorysy takich „architektów” Okrągłego Stołu jak Jaruzelski i Kiszczak zostały tak naprawdę rzetelnie prześwietlone? A FOZZ? A magdalenkowe knowania i libacje? Albo kulisy działań ministra Kozłowskiego (i Adama Michnika) w MSW i grzechy popełnione, niechybnie z premedytacją, przez pierwszych twórców Urzędu Ochrony Państwa? Dlaczego Józef Szaniawski siedział w wiezieniu aż do 22 grudnia 1989 roku? Kim był tajemniczy poseł OKP I kadencji Sejmu RP, którego o agenturalną działalność posądza tytułowy „ubek” z książki Bogdana Rymanowskiego. Czy wyrwane karty z akt sprawy Bolka nadal leżą w domu przy ulicy Polanki, czy przechowuje je agent Oscar? Dlaczego […]
Trzecią RP rządzą tajemnice. Wiele z nich sięga swoimi korzeniami czasów tzw. Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. I nadal pozostają tajemnicami. Bo żeby za daleko nie sięgać, czyż życiorysy takich „architektów” Okrągłego Stołu jak Jaruzelski i Kiszczak zostały tak naprawdę rzetelnie prześwietlone? A FOZZ? A magdalenkowe knowania i libacje? Albo kulisy działań ministra Kozłowskiego (i Adama Michnika) w MSW i grzechy popełnione, niechybnie z premedytacją, przez pierwszych twórców Urzędu Ochrony Państwa?
Dlaczego Józef Szaniawski siedział w wiezieniu aż do 22 grudnia 1989 roku? Kim był tajemniczy poseł OKP I kadencji Sejmu RP, którego o agenturalną działalność posądza tytułowy „ubek” z książki Bogdana Rymanowskiego. Czy wyrwane karty z akt sprawy Bolka nadal leżą w domu przy ulicy Polanki, czy przechowuje je agent Oscar?
Dlaczego do dzisiaj nie poznaliśmy, nie budzących wątpliwości szczegółów, dotyczących śmierci księży: Popiełuszki, Suchowolca, Zycha albo, Bogu ducha winnych, Staszka Pyjasa, Grzesia Przemyka czy Marka Karpia. Tajemniczych, niewyjaśnionych zgonów mamy zresztą po 1989 roku znacznie wiecej: Papała, Lepper, Petelicki, Michniewicz, Muś, Olewnik…W ogóle w III RP „polityczny” trup słał się wyjątkowo gęsto, a agenturalny TVN tego (oczywiście) zdaje się nie dostrzegać! A symbolicznym zwieńczeniem, tajemnicą tajemnic pozostaje i chyba pozostanie na długie lata smoleński zamach. Jednak wraz z wyprawieniem na tamten świat 96 wysokich funkcjonariuszy III RP, w tym prezydenta Lecha Kaczyńskiego, nie nastąpiło uspokojenie. I tajemnic politycznych, często o kryminalnym zabarwieniu zaczęło przybywać. Cały czas żyjemy na beczce prochu, tylko że prochem są nasze tytułowe tajemnice. Tajemnicze stały się niektóre nazwiska, bo jak Filip z konopi wystrzeliły przy tej czy innej okazji albo zostały wyciągnięte, jak królik z kapelusza, a to profesor „smoleński” z Kanady Paweł Artymowicz, a to nowy minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, żeby daleko nie szukać.
Jak żyć w państwie, które nie dopomina się o rozwikłanie własnych tajemnic. Oto jest pytanie! Politycy, sędziowie i prokuratorzy zawarli niepisany sojusz nie tylko z „seryjnym samobójcą”, ale także z seryjnym mordercą, a o Amber Gold coraz ciszej.
Jednak natłok nierozwikłanych tajemnic dnia politycznego i codziennego, każe nam traktować to państwo, mówiąc eufemistycznie, z wielce ograniczonym zaufaniem.
Genezy tajemnicy trzeba szukać w kłamstwie. Kłamstwo i tajemnica w jednym stali domku; kłamstwo na górze, a tajemnica na dole.
Nie wiem, czy przychodzi czas przesilenia, jak w sierpniu 1980 roku. Nie ma jednak żadnej wątpliwości, że III RP nagrabiła sobie do syta i powinna odejść.
Powinniśmy wreszcie położyć kres tajemnicy. I to jest takie moje pobożne życzenie…
Dziennikarz i wydawca. Twórca portali "Bobowa Od-Nowa" i "Gorlice i Okolice" w powiecie gorlickim (www.gorliceiokolice.eu). Zastępca redaktora naczelnego portalu "3obieg". Redaktor naczelny portalu "Zdrowie za Zdrowie". W latach 2004-2013 wydawca i redaktor naczelny czasopism "Kalendarz Pszczelarza" i "Przegląd Pszczelarski". Autor książek "Ule i pasieki w Polsce" i "Krynica Zdrój - miasto, ludzie, okolice". Właściciel Wydawnictwa WILCZYSKA (www.wilczyska.eu). Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.