Na razie sezon ogórkowy. Przeżyliśmy niesamowite dwa dni upałów w centralnej Polsce. Co prawda nad morzem było lżej, nawet popadało ale pachnie urlopem, odpoczynkiem i spokojem. Do tego stopnia, że Tusk, by był jakiś temat, wykopał jakąś "pornografię" - rzecz dyżurną i zupełnie bez znaczenia. Nic jednak innego...