No i się dogadali po jedenastu godzinach. Skąpani w pocie i unurzani w trudzie negocjacji wyszli i obwieścili sukces. Obie strony rządowa i górnicza. Bardzo nas to ciekawi, bo przy tak sprzecznych interesach obu stron wynik musi być rezultatem nadzwyczajnych umiejętności i kompetencji. Objawiły się one tym, że...