Święte krowy

Towarzyszki z Kongresu Kobiet podniosły wrzask w obronie ministro Muchy: „ataki na nią związane są nie tyle z oceną jej kompetencji, a płcią”. A gdzie były reżimowe feministki kiedy ten cham Palikot mieszał z błotem śp. minister Grażynę Gęsicką ?

Nasze reżimowe feministki zorganizowane wokół Kongresu Kobiet prowadza politykę świętych krów. Kobiety “swoje” są wściekle bronione, są to kobiety nietykalne. Kobiety nie należące do grupy “swoich” mogą sobie radzić same.

Rozsierdzony gabinet cieni Kongresu Kobiet podniósł właśnie wrzask w obronie ministro Muchy (cytat): "Wyrażamy oburzenie i stanowczy sprzeciw wobec tych polityków i niektórych mediów, które urządzają bezprecedensową nagonkę na Joannę Muchę, Ministrę Sportu i Turystyki..": http://www.kongreskobiet.pl/

Nie pamiętamy aby towarzyszki feministki broniły śp. Grażyny Gęsickiej, byłej minister i posłanki do Sejmu RP, którą w 2009 roku atakował po chamsku niejaki Palikot, rzucając epitety o (cytat) “prostytucji”. Minister Gęsicka zginęła w zamachu smoleńskim.

Feministki lamentują nad “seksizmem” tych którzy odważają się krytykować ministro Muchę. Nie pamiętamy aby feministki lamentowały nad seksizmem promowanym przez byłą pierwsza damę Kwaśniewską w TVN Style.

Więcej o seksizmie Muchy:  

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/52008,lep-na-muchy-i-cielebaki

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/54454,mucha-merytorycznie

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/64865,niemiecka-lufa-dla-muchy

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/63181,niemieckie-jaja-z-muchy

Oczywiście obciach Kwasniewskiej w TVN to nie jest seksizm dla feministek