Strategia Meksyku

Meksyk jest teraz w czolowce najwiekszych ekonomii, ponad Korea Poludniowa i troche ponizej Australii. Jesli patrzec na meksykanska sile zakupu to Meksyk jest tylko za Francja i Wlochami.

Meksyk moze miec powazne problemy z powodu dzialalnosci karteli narkotykowych. Jednak Meksyk potrafil osiagnac stabilizacje  i wykazuje sie imponujacym wzrostem ekonomicznym.

Mowiac o strategii narodowej wypada zaczac od bezpieczenstwa narodowego. Omowienie meksykanskiej strategii mozna zaczac od ekonomii, poniewaz Meksyk jest sasiadem USA, ktorych sila militarna nie pozwala Meksykowi na opcje wojskowe, ktore moga miec inne narody. Bliskosc USA nie zabrania Meksykowi miec opcje ekonomiczne, i rzeczywiscie – wprawdzie USA panuje nad Meksykiem z punktu widzenia bezpieczenstwa narodowego, to oferuje mozliwosci wzrostu gospodarczego.

Meksyk jest teraz w czolowce najwiekszych ekonomii, ponad Korea Poludniowa i troche ponizej Australii. Jesli patrzec na meksykanska sile zakupu to Meksyk jest tylko za Francja i Wlochami.

Calkowita sila gospodarcza i jej wzrost jest bardzo wazna w ocenie calkowitej sily narodowej. Jednak Meksyk ma znaczacy problem ekonomiczny – jest to wysoki stopien nierownosci spolecznej. Ponad polowa ludnosci zyje w biedzie. W tym samym czasie tutaj zyje najbogatszy czlowiek swiata Carlos Slim (z pochodzenia Libanczyk).

Pierwszorzednym problemem strategicznym Meksyku jest prawdopodobienstwo wewnetrznej niestabilnosci z powodu nierownosci spolecznej. Polnocny i centralny Meksyk niezle sie rozwijaja, prawie na poziomie europejskim, podczas gdy gorzyste poludniowe rejony sa biedne. Meksykanska nierownosc jest zdefiniowana geograficznie, chociaz nawet najbogatsze regiony maja znaczace rejony nierownosci. Trzeba pamietac, ze nie jest to nierownosc w stylu zachodnim, ale nierownosc jak urwisko gdzie biedni zyja zupelnie inaczej nawet niz klasa srednia.

Meksyk stosuje klasyczne sposoby w rozwiazywaniu problemu, poniewaz bieda naklada ograniczenia w krajowej konsumpcji, to Meksyk jest eksporterem. Ponad trzy czwarte eksportu idzie do USA, co znaczy ze jedna czwarta meksykanskiego produktu narodowego zalezy od apetytu rynkow amerykanskich. Z drugiej strony polowa importu pochodzi z USA, co stwarza asymetryczne powiazania miedzy dwoma panstwami. USA ma korzysci jednak w innej kolejnosci.