Aktor zachęca publiczność do skandowania hasła: „Polskie bydło”.
W dniu 02 lipca (sobota) o godzinie 19;00 oraz w dniu 03 lipca (niedziela) 2011 roku o godzinie 19;30 w Teatrze imienia Juliusza Słowackiego w Krakowie wystawiono sztukę (a raczej „sztukę”) wyreżyserowaną przez Wojciecha Kościelniaka bazowaną na powieści Władysława Reymonta „Ziemia Obiecana”. Widzowie, którzy liczyli na inscenizację klasyka polskiej literatury srodze się zawiedli. Sceneria niczym z horrorów. Miast dialogów – wrzaski. Ogólny chaos i nerwowość. Drażniąca atmosfera bijąca ze sceny – niczym na koncertach satanistycznych grup „Heavy Metal”. Reakcja zdezorientowanej i zdegustowanej publiczności po pierwszym akcie – ani jednego oklasku!
Była w sposób jednoznaczny kierowana do siedzącej w teatrze publiczności.
Powtarzały się w niej wielokrotnie zwroty : „ja was nienawidzę”, „ja wami gardzę”, „polskie bydło”. Owe „polskie bydło” było szczególnie eksponowane i akcentowane.
Stanowiło coś w rodzaju refrenu, do powtarzania którego – metodą piosenkarzy biesiadnych, gestami i oceną zaangażowania – nakłaniał publiczność. Kilkanaście osób siedzących bliżej sceny ( prawdopodobnie wynajętych klakierów) ów „refren” powtarzało, co zostało zauważone i pochwalone przez aktora. Zdecydowana większość wypełniającej teatr po brzegi publiczności – nie dała się w to wciągnąć.
Jako Polacy, poczuliśmy się wraz z żoną – znieważeni.
Uważam, że ten fragment przedstawienia wyczerpuje znamiona publicznego znieważenia Narodu Polskiego i podżegania do nienawiści na tle narodowościowym.
Działo się to dnia 03 lipca 2011 roku w Krakowie, w mieście królów polskich!
Wacław Adamczak
źródło:
ISKRY Polskości