Komentarze dnia
Like

Co się stało z naszą Polską?

19/01/2014
1124 Wyświetlenia
8 Komentarze
9 minut czytania
Co się stało z naszą Polską?

Postawmy sobie w tym miejscu jeszcze jedno pytanie. Czy jesteśmy dalej tym samym narodem, który w samo południe pamiętnego czerwca usiłował zmienić swój los?  Coraz częściej i głośniej zauważamy  dokonujący się głęboki podział lub wręcz rozpad tych wszystkich wartości, które od wieków nas łączyły. Widzimy i bijemy na alarm, a jednocześnie słyszymy płynące z medialnych propagandowych skrzynek słowa arogancji i pogardy. Zarówno dziennikarzy, jak  i polityków interesują przede wszystkim sondaże, partyjne spekulacje i szanse wyborcze. Codziennie wciska się nam ze szklanego ekranu teatry usiłujące zareklamować swoich faworytów  lub wdeptać w ziemię przeciwników, którym prowadzący te programy, bez ogródek i w pełnym blasku  pokazują wielkie rozmiary nienawiści, jakie do nich czują.

0


Co się stało z naszą Polską? Przecież nie tak miało być, o inną Polskę podejmowali walkę ponad dwie dekady temu, stoczniowcy z wybrzeża i górnicy ze Śląska. Nie tylko nie dotrzymano żądanych postulatów, to zabrano i te, które gwarantowała poprzednia władza. Polska została sprzedana, a z kraju o znaczącym potencjale przemysłowym, pozostała nam tylko uprawa jabłek.   Sprawa staje się coraz poważniejsza, gdy z ust czołowego działacza  byłej Solidarności, a dziś biznesmena, słyszymy publiczne stwierdzenie, że państwo rozsypuje się. Prowadzący wówczas program telewizyjny  dziennikarz nie jest zaskoczony takim stwierdzeniem, podobnie zresztą , jak inni goście w studio, stajemy się zapleczem rolniczym Europy, jedna wielką Doliną Rospudy.

Postawmy sobie w tym miejscu jeszcze jedno pytanie. Czy jesteśmy dalej tym samym narodem, który w samo południe pamiętnego czerwca usiłował zmienić swój los?  Coraz częściej i głośniej zauważamy  dokonujący się głęboki podział lub wręcz rozpad tych wszystkich wartości, które od wieków nas łączyły. Widzimy i bijemy na alarm, a jednocześnie słyszymy płynące z medialnych propagandowych skrzynek słowa arogancji i pogardy. Zarówno dziennikarzy, jak  i polityków interesują przede wszystkim sondaże, partyjne spekulacje i szanse wyborcze. Codziennie wciska się nam ze szklanego ekranu teatry usiłujące zareklamować swoich faworytów  lub wdeptać w ziemię przeciwników, którym prowadzący te programy, bez ogródek i w pełnym blasku  pokazują wielkie rozmiary nienawiści, jakie do nich czują.  Przecież, ci wszyscy celebryci, którzy całymi dniami są obecni w naszych mieszkaniach, to ugruntowana w swojej obojętności do naszych problemów kasta narcyzowego plemienia, dla których liczą się jedynie pieniądze, które czerpią pełnymi garściami za swoje podlizywanie się mocodawcom. Tylko nieliczni dziennikarze nie opowiadają się otwarcie w politycznej wojnie, po stronie określonych partii politycznych. To za ich sprawą, debata w mediach publicznych i komercyjnych prowadzona jest prymitywnymi i brutalnymi metodami. O służbie prawdzie nasi dziennikarze już dawno zapomnieli.

Stąd w kraju zostaliśmy skutecznie podzieleni i pozbawieni możliwości wykrzyczenia doznawanych krzywd i bezprawia. Kolejne dzieci umierają w szpitalach, które rzekomo wyposażane są w coraz lepsze urządzenia i instrumenty do ratowania życia, a odpowiedzialni  za ludzkie nieszczęścia, rozpływają się w zgiełku medialnej sieczki. Trudno nam zrozumieć brak poczucia odpowiedzialności ministra zdrowia za te wszystkie tragedie, a tym bardziej, gdy przypomnimy sobie sytuację, w której minister sprawiedliwości podał się do dymisji, gdy jeden ze skazanych powiesił się w celi więzienia . Przecież tamtej sytuacji  nie można nawet porównywać z obecnymi tragediami. Ale minister Arłukowicz jest dalej niewzruszony.

Prawo w naszym kraju jest lekceważone i brutalnie deptane. Prawo jest tylko dla tych, co mają dostęp i wpływ na prokuratorów i wydających wyroki.

Oto w Legnicy,  or­ga­ny wy­da­ją­ce prawa jazdy mu­sia­ły pod­jąć de­cy­zję o cof­nię­ciu upraw­nień do kie­ro­wa­nia po­jaz­da­mi dla 547 kie­row­ców , a SKO utrzy­ma­ło w mocy tę urzęd­ni­czą de­cy­zję, tylko dlatego, że organizator kursu na prawo jazdy, przed­sta­wia­jąc za­świad­cze­nia o od­by­tym, nie miał uprawnień i  sfał­szo­wał te do­ku­men­ty. Osoby od­by­wa­ją­ce kursy nie były tego świa­do­me.

Jednocześnie w sądownictwie wojskowym mamy sędziego, który mimo, że nie spełniał ustawowych wymogów, będąc w pełni świadomym popełnianego czynu, został przez prezydenta RP powołany na stanowisko sędziego wojskowego. Odbyło się to na wniosek i za wiedzą najwyższych władz sądownictwa wojskowego, sprawa jest znana Prokuratorowi Generalnemu i Sądowi Najwyższemu. Wszyscy nabrali wody w usta. Swego czasu obywatel, który bez uprawnień usiłował leczyć ludzi został pociągnięty do odpowiedzialności karnej, ale osoba niespełniająca ustawowych wymogów,  jako sędzia dalej wydaje wyroki w imieniu RP. Zresztą w tym obszarze jest znacznie więcej przestępczych zdarzeń, ale ciągle przykrywane to jest zasłoną milczenia. Pamiętamy Nangar Khel, samookaleczenie prokuratora pułkownika, zaliczone do próby samobójczej, czy też całą serię błędów i wypaczeń prokuratorów wojskowych w śledztwie smoleńskim.

Nasz kraj zjeżdża z równi pochyłej, zrywane są ostatnie więzi, jakie nas łączą, stajemy się przygnieceni kłamstwem i propagandą, obojętni na dziejące się wokół nas świństwa. Nawet obchodzone kiedyś razem i radośnie- chociaż w innych warunkach- święta chrześcijańskie, zaczynają być wykorzystywane jako możliwość otwartej walki z symbolami wiary. Decydentom przeszkadzają dotychczasowi poeci i pisarze, w kulturze i sztuce zaczynają dominować kierunki obce i nieprzystające do poglądów chrześcijańskiego społeczeństwa. Zanika normalna, uczciwa debata publiczna, a wszelkie wybory są parodią demokracji i zależą w znaczącej mierze od medialnego zakłamania i rosnącej z każdym rokiem armii urzędników państwowych i samorządowych. Telewizja prześciga się w promowaniu  pewnych osób, których wspólnota z wyborcami kończy się po wrzuceniu kartki wyborczej.

Wojny i kłótnie polityków nie są jednak jedyną rzeczą, która nas dzieli coraz głębiej. Nie możemy sobie poradzić z arogancją, bezdusznością i lekceważeniem obywateli prze najważniejsze osoby w państwie. Mimo obowiązującej konstytucji, ustaw, kodeksów nasz prezydent, premier i jego ministrowie oraz cała rzesza urzędników samorządowych w lekceważący sposób odcina się od zgłaszanych problemów, wyrzucają w studnie bez dna wszelkie skargi, protesty i zażalenia. Nie możemy poradzić sobie z ich kłamstwami i medialnymi oszustwami.

Jesteśmy uczestnikami obywatelskiej niezgody, mamy świadomość zagrożeń niepodległego bytu, widzimy degradacje wszystkich istotnych dla narodu wartości. W ciągu ostatnich dwóch dekad w miejsce octu zapełniliśmy półki importowanymi towarami, mamy pełne dworce i ulice bezdomnych i bezrobotnych, a liczba niedożywionych dzieci jest trudna do oszacowania i wstydliwie ukrywana przez rządzących.

Komu to zawdzięczamy? Zapewne, najwięcej zła uczyniliśmy sobie sami. Jeżeli się nie obudzimy, to inni również  nam nie pomogą. Jak powiedział pewien historyk :” Cywilizacje nie giną z cudzej, ale z własnej ręki”.

0

Klub IP

Klub Inteligencji Polskiej skupia aktywnych, myślących Polaków. Jesteśmy kolejnym pokoleniem Polaków w historycznej sztafecie dziejów, tych co pracowali dla oświaty i wychowania młodzieży, budowali i rozwijali gospodarkę, formułowali i głosili dobre prawa, rozwijali i szerzyli polską kulturę, walczyli o naszą i waszą wolność oraz budowali niepodległe Państwo Polskie. Czujemy swoją odpowiedzialność za przeszłe i przyszłe losy naszej Ojczyzny. Nie wiążemy się z żadną partią ani ugrupowaniem politycznym. Chcemy pracować dla wzajemnego zrozumienia i porozumienia Rodaków we wspólnych sprawach naszej Ojczyzny, ponad osobistymi ambicjami i doraźnymi układami, ponad partykularnymi i partyjniackimi podziałami i opcjami politycznymi. Nie należy nas wpisywać w całkowicie dziś nieaktualny i bałamutny schemat .Chcemy intelektualnie wspierać, budować i rozwijać Państwo Polskie jako nowoczesną organizację na służbie suwerennego Narodu, stojącą na straży jego praw i wolności oraz uprawnień i obowiązków obywatelskich. Państwo bezpieczeństwa, sprawiedliwego prawa, solidarności i pokoju, stymulujące rozkwit sił duchowych i materialnych kraju, służące wzrostowi dobra wspólnego i dobrobytu wszystkich mieszkańców (bez nędzy i bezdomności), a także Państwo współpracy i pokoju międzynarodowego. http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/index.php/deklaracja-ideo-prog.html kontakt@klubinteligencjipolskiej.pl

15 publikacje
21 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758