Profesor uniwersytetu, zafascynowany islamem przyłączył się do Państwa Islamskiego (ISIS) w Syrii. Andrej Karasik rzekomo opuścił swoją ojczyznę Rosję wraz z żoną i trójką swoich dzieci, Jaśminą, Amirką i Aminą. Władze rosyjskie ściśle monitorują sytuację po tym, gdy odkryto, że paszport 39-letniego profesora jest wykorzystywany w Syrii.
Profesor Politechniki Wołgograd w Rosji początkowo niewinnie był zainteresowany Islamem. Jednak po 10 latach porzucił wszystko i wraz z rodziną opuścił Rosję by przyłączyć się do ISIS.
Dwa lata temu, pod wpływem znajomego, który studiował w Akademii Medycznej w Wołgogradzie, dostał obsesji na punkcie radykalnego ruchu ekstremistów.
Ojciec Andreja Karasika, również profesor uniwersytetu, nie rozumie, dlaczego jego syn zafascynował się islamem.
Udzielając wywiadu dla rosyjskiego portalu internetowego V1.ru Władimir Karasik powiedział: „Kiedy mój syn zainteresował się islamem, pomyślałem, że on oszalał.”
„Zadzwonił do mnie pod koniec sierpnia i oznajmił, jestem w kalifacie”.
„Zapytałem go: „Co ty robisz? Podpisałeś swój własny wyrok śmierci, ludzie nie wracają stamtąd.”
„Nie wyjechał tam sam, ale wraz z żoną i dziećmi. Byłem całkowicie zszokowany. To był koszmar, którego nie można zrozumieć”.
Powinniśmy zadać sobie pytanie, co sprawia, że ludzie porzucają całe swoje życie, stają się muzułmanami, by z bronią w ręku szerzyć Islam.
Odpowiedź wydaje się prosta. Świat nie zna pustki! Jeśli porzucamy nasze tradycyjne wartości, odchodzimy od religii. Co się dzieje? Jako, że człowiek ma naturę materialną i duchową, to nasze dzieci czy wnuki będą poszukiwały pierwiastka duchowego. Nie mogąc tego znaleźć w rodzinie, będą poszukiwać poza nią, a że nasze zachodnie społeczeństwa stają się coraz bardziej ateistyczne, w których Chrześcijaństwo zostaje marginalizowane, odnajdują to w Islamie, które odzwierciedla w ich oczach siłę. Stąd widzimy coraz częściej przedstawicieli rdzennych mieszkańców Europy, którzy dostają się pod wpływ islamskiej Ideologii, by w końcu wejść na drogę Allaha.
Piotr G. Żurek
Źródło – express.co.uk
Materiał pochodzi z mojego bloga crusader1973.blogspot.co.uk
Moje motto: "Nie pytaj co dał mi mój kraj, spytaj siebie, co ja dałem swojemu krajowi". Jestem współtwórcą i i jednym z liderów Stowarzyszenia - Suwerenność, Pamięć, Tożsamość. Z przekonania po części monarchistą, konserwatystą i narodowcem. Z powodu chęci budowania silnej i suwerennej Ojczyzny zaangażowałem się w działalność społeczno-polityczną. Moje teksty można przeczytać również na moim blogu crusader1973.blogspot.co.uk oraz na https://www.salon24.pl/u/crusader1973/
Jeden komentarz