Polska – czy już zaczyna się gotować?

W chwili, kiedy piszę te słowa istnieje tylko zapowiedź podjęcia akcji protestacyjno-strajkowej w całym górnictwie.

Ale protestować zamierzają nie tylko pracownicy kopalń…

1.

Stanowisko Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego:
Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno – Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego podjął decyzję o rozpoczęciu w poniedziałek 2 lutego czynnej solidarnościowej akcji protestacyjno-strajkowej w całym górnictwie.
Powodem tej decyzji jest fiasko dotychczasowych rozmów przedstawicieli związków zawodowych z Jastrzębskiej Spółki Węglowej z Radą Nadzorczą i Zarządem spółki.

Coraz trudniejsza sytuacja w JSW wymaga solidarnego wystąpienia załóg wszystkich spółek górniczych w celu wsparcia kolegów z jastrzębskich kopalń. W ocenie MKPS jedyną szansą na doprowadzenie do szybkiego rozwiązania trudnej sytuacji w JSW jest aktywne włączenie się do rozmów przedstawicieli nadzoru właścicielskiego, czyli upełnomocnionych reprezentantów strony rządowej. MKPS wyraża gotowość uczestnictwa w tych rozmowach, przypominając, że podobne negocjacje prowadzone niedawno w sprawie przyszłości Kompanii Węglowej przyniosły porozumienie społeczne satysfakcjonujące obie strony.

Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy

2.

Swój protest już w niedzielę rozpoczynają rolnicy zrzeszeni w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych.

1 lutego pierwsza blokada zostanie ustawiona na krajowej drodze A2. Następnie rozszerzone będą blokady na kolejne województwa: wielkopolskie, podlaskie, lubelskie, dolnośląskie. OPZZRiOR przeprasza użytkowników dróg. Informuje również, że to wina rządu, który wypowiedział wojnę własnemu społeczeństwu. Blokady mają rozpocząć zapowiedzianą akcję protestacyjną.

Sławomir Izdebski szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych, zapowiedział, że decyzja o rozpoczęciu akcji protestacyjnej jest nieodwołalna.
Akcja ma zakończyć się marszem gwiaździstym na Warszawę, jego terminu jeszcze nie ustalono.
Decyzja o podjęciu akcji protestacyjnej została podjęta na posiedzeniu rady krajowej OPZZRiOR w sobotę.
Rolnicy z OPZZRiOR oczekują na dofinansowania produkcji trzody chlewnej oraz rekompensaty za szkody poczynione przez dziki i zakaz uboju rytualnego.
http://www.farmer.pl/fakty/polska/opzzrior-poczatek-blokad-drogowych-w-niedziele,55300.html

3.

Związek Nauczycielstwa Polskiego co prawda jeszcze nie protestuje, ale…

Na razie toczą się rozmowy z minister Kluzik – Rostkowską.

ZNP jest jednak świadomy zamiarów rządu:
21 stycznia 2015 r. wiceminister edukacji Joanna Berdzik powiedziała w wywiadzie („Dziennik Gazeta Prawna”):
„Jak mówi minister Joanna Kluzik-Rostkowska, jedną z pierwszych decyzji szefa MEN po tegorocznych wyborach powinna być ta dotycząca przygotowania ustawy, która zastąpi Kartę nauczyciela”.
ZNP zdecydowanie sprzeciwia się zamiarom likwidacji ustawy Karta Nauczyciela i destabilizacji statusu zawodowego nauczycieli w Polsce, którego gwarantem jest właśnie Karta.
Karta porządkuje i ujednolica zasady nauczycielskiego stosunku pracy. Skutki każdej nieprzemyślanej zmiany statusu zawodowego nauczycieli negatywnie wpłyną na jakość edukacji!
Nasze środowisko już dzisiaj musi mieć świadomość zamiarów ekipy, która kieruje ministerstwem edukacji!
http://gliwice.znp.edu.pl/uwaga-nauczyciele-men-zapowiada-likwidacje-karty/

4.

Zastanawia jedno – związkowcy na razie nic nie wspominają o zewnętrznych uwarunkowaniach polskiej gospodarki.
A przecież nad Kopacz ( z domu Lis) jest Unia, która nawet najlepiej wynegocjowanych porozumień z rządem może nie uznać.
To by jednak oznaczało, że w naszym kraju już niedługo powstanie silny ruch antyunijny, na miarę istniejących już w Hiszpanii, Grecji czy Wielkiej Brytanii.
A może po prosty Ewa Kopacz ( z domu Lis) liczy na to, że wtedy powie Narodowi:

Chciałam dobrze, ale mi Unia nie pozwala?

1.02 2015