Kałachy zardzewiały, głęboko zakopane ale pozostały taczki. Proponuję cały ten rząd nieudaczników na taczki i wywieść przy dźwiękach „Ody do radości”.Albo, jak w czasach hippisowskich:
Mamy dla was kwiaty
Za to, że Japonii drugiej nie zobaczę
Ani aferzystów w samiutkich skarpetkach.
Za to, żeś szulerem, nie uczciwym graczem,
Szykuj się na taczkę- już na ciebie czeka.
Za to żeście z Polski uczynili wyspę
Zieloną, bo trawa tu tylko została.
Za to, żeście wolność oddali za miskę
Pełną śmiecia, co nam Unia dać zechciała.
Za „Bierzta co chceta!”- tanią filozofię
I za honor coście przegrali w Black Jacka.
Za organów państwa zupełną atrofię
I zbrodnię smoleńską- taczka na was czeka.
Myślisz Czytelniku:-”gość strasznie złagodniał”
Widzę bloger Kindow ze złości się pieni.
Nie!- jest w moich słowach także strona spodnia.
Spokojnie Kochani! – Taczka to eufemizm.
Czas najwyższy wreszcie po przodkach wykopać,
Co tam z różnych wojen rdzewieje pod ziemią.
Lecz co mówię! – Jam hippis. Wszak trzeba się kochać.
Nie kałach- kwiaty będą dla łobuzów premią.
Żartowałem! Hippisem to byłem w komunie.
Dzisiaj wasdziędzierzawym obdarzębieluniem*.
Dobra też na insekty kwiatów rzesza liczna,
Jest na deratuskację najlepszarosiczka**.
*-Bieluń dziędzierzawy, zwany też czarcim zielem
roślina o pięknych, białych kwiatach posiadająca
własności narkotyczne i trujące.
**-Rosiczki, rodzaj roślin owadożernych, doskonała
do tępienia insektów.