Artykuły redakcyjne
Like

PKW: ciszę referendalną w Warszawie muszą przestrzegać blogerzy z całego świata

11/10/2013
2093 Wyświetlenia
25 Komentarze
9 minut czytania
PKW: ciszę referendalną w Warszawie muszą przestrzegać blogerzy z całego świata

Zdaje się, że przekroczyliśmy wszelkie granice absurdu. Strach widać jest i są wytyczne. „W opinii Państwowej Komisji Wyborczej przestrzeganie ciszy referendalnej dotyczy portali internetowych, których redakcje znajdują się na terenie Polski. Powyższy obowiązek obejmuje zarówno artykuły pochodzące od redakcji jak i opinie blogerów czy komentatorów” – taką literalną odpowiedź otrzymał portal 3obieg.pl z PKW m.in na pytanie dotyczące polskojęzycznych blogerów piszących z zagranicy.

0


W czwartek 10 października 2013 zaniepokojony informacją PKW, że 13 października w związku z Referendum w Warszawie będzie obowiązywała cisza referendalna (odmiana ciszy wyborczej) podczas której nie będzie można agitować do pójścia na referendum, przedstawiać argumentów na poparcie odwołania Hanny Gronkiewicz- Waltz z funkcji Prezydenta Warszawy, czy argumentów przeciwnych, informować o frekwencji, a tym bardziej publikować sondaży zwróciłem się w imieniu redakcji www.3obieg.pl z wnioskiem do Państwowej Komisji Wyborczej (za pośrednictwem Krajowego Biura Wyborczego) o wyjaśnienie, w jakim zakresie ten obowiązek (kuriozalny moim zdaniem) dotyczy takiego jak nasz portalu internetowego i jego użytkowników:

 

 

W związku z wprowadzeniem ciszy wyborczej podczas referendum w Warszawie prosimy o udzielenie odpowiedzi na nastepujące pytania:
1. Czy cisza wyborcza dotyczy tylko terenu administracyjnego m.st. Warszawa czy całej Polski?
2. Czy redakcja portalu polskojęzycznego nadawanego z terenu Niemiec (serwery) jest zobowiązana przestrzegać ciszy wyborczej?
3. Czy osoba korzystająca z hostingu na portalu polskojęzycznym nadawanym z terenu Niemiec nie będąca członkiem redakcji lecz blogerem lub komentatorem jest zobowiązana do przestrzegania ciszy wyborczej? Czy te obowiązki dotyczą też osób które publikują z terenu poza Warszawą lub zza granicy?
Prosimy o odpowiedź wraz z podaniem podstawy prawnej.
Z poważaniem
Tomasz Parol
Redaktor Naczelny
www.3obieg.pl Kontrkultura Informacji
Oto jeden z fragmentów odpowiedzi, jaki redakcja 3obieg.pl otrzymała dzisiaj (inny niż cytowany na wstępię):
.
.
W opinii Państwowej Komisji Wyborczej powyższy zakaz ma charakter lokalny i obejmuje jednostkę samorządu terytorialnego, w której przeprowadzane jest referendum. Oznacza to jednak, że w przypadku mediów usytuowanych poza jednostką samorządu terytorilanego, w której przeprowadza się referendum, lecz obejmującym swoim zakresie działania tę jednostkę, również obowiązuje tzw. cisza referendalna. Taka sytuacja dotyczy m.in. portali inetrentowych.
.
Widzimy, że PKW terroryzuje kwestią lokalną wolność słowa na całym świecie. Lepiej niż islamiści, homoseksualiści, FSB, Al-kaida i Adam Michnik razem wzięci. Wszystko w imię zachowania milczenia o szansach odwołania Boskiej Bufetowej od Tuska. Warszawiacy powinni czuć się szczęśliwi, że w ramach prewencji nie odetną im Internetu w całości. Chociaż…. przecież nic nie wiadomo. Mogą być naciski, reszta Polski i Świata by wtedy odetchnęła.
.
omertareferendalna
Najistotniejszym jednak naszym pytaniem był pkt 3., bo dotyczącym kwesti znajdujących się poza naszą kontrolą jako platformy hostingowej użyczającej blogerom i komentatorom miejsce do publikacji, bez wpływu na treści jakie są zamieszczane i bez możliwości ingerowania w te treści oraz ich cenzurowania, gdyż naruszyłoby to konstytucyjną i międzynarodową zasadę wolności wypowiedzi i wolności słowa. Odpowiedź jaką otrzymaliśmy nas zadziwiła swoim absurdem. Otóż PKW twierdzi, że owym referendum są związane nie tylko WSZYSTKIE PORTALE INTERNETOWE mające redakcję w Polsce, jeśli mogą być odbierane w Warszawie, ale WSZYSCY BLOGERZY i KOMENTATORZY publikujący na tych portalach. Wszyscy, gdyż PKW odpowiedzialności za wykroczenie (a czasem też i przestepstwo) bynajmniej nie zawęziło do blogerów i komentatorów z Polski.
.
Co prawda nie dowiedzieliśmy się, jak PKW zamierza ścigać osoby z zagranicy piszące na własny rachunek, czy będzie to Interpol, czy europejski nakaz aresztowania, ekstradycja czy może pluton w termosie, no ale chyba jakimiś narzędziami dysponuje, jeśli daje oficjalnie taką odpowiedź jak ta publikowana poniżej. Pamietacie co mówił Premier Tusk przy okazji afery hazardowej? Najważniejsza jest nieuchronność kary. Nie ma wiec rady, musi zostać wszczęta przez koordynatora służb spejalnych i Sienkiewicza z MSW ogólnoświatowa akcja poscigowa za złamanie ciszy referendalnej. Zwłaszcza gdy HGW przegra.
A może przestepcami lub wykroczeniowcami będzie po prostu redaktor naczelny portalu lub wydawca za to, że w porę nie wyciął tekstu bezczelnie łamiącego ciszę referendalną np. poprzez użycie słowa referendum z wyrazem aprobaty dla tej instytucji demokratycznej, co przecież będzie formą zachęty. Ciekawe ile mam czasu na reakcję, 2-3 sekundy, 10 sekund, 5 minut? A jak akurat będę siku albo sam wezmę udział w referendum? A może 24 godziny? Lepiej uporządkuję swoje sprawy czym prędzej i wezmę coś na wstrzymanie.
Nasuwa mi się myśl, że biorąc pod uwagę pewne prawdopodobieństwo, iż jakiś obecny kosmonauta posługuje się językiem polskim (były takie przypadki) to dla PKW niczym dla Jamesa Bonda ŚWIAT TO ZA MAŁO.
.
Taką mają ambicję.
Proporcjonalną do strachu.
.
Poniżej pełna treść odpowiedzi:
PKW1
PKW2
Na szczęście, jak sama PKW zastrzega, powyższa opinia nie ma charakteru wiążącego gdyż kwestia oceny jest w gestii sądów.
.
Ale nie cieszmy się, bo prokuratura też nie karze ale jednak ściga, a i sądy w Polsce wyjątkowo łatwo rozgrzać.
.
Zachęcam wszystkich do udziału w Referendum Warszawskim, chociażby dlatego byśmy nie musieli za kilka miesięcy płacić za przejazd mostami własnym samochodem – co Haneczka ma w planach, oraz w proteście przeciwko omertom referendalnym i każdej innej arogancji władzy.
.
ŁŁ
.
Ps. To podejście PKW ma dalekosiężne konsekwencje prawne. Gdyż jeśli w naportalu internetowym Krakowa ktoś się pochwali, że własnie wrócił z Warszawy gdzie zagłosował przeciw HGW to łamie ciszę wyborczą.
Wypełnia bowiem jedno z działań stanowiących wykroczenie, które wylicza PKW (http://pkw.gov.pl/aktualnosci/wyjasnienia-panstwowej-komisji-wyborczej-z-dnia-9-pazdziernika-2013-r-dotyczace-tzw-ciszy-referendalnej.html):
1) informowanie o frekwencji w trakcie głosowania,
2) zachęcanie lub zniechęcanie do wzięcia udziału w głosowania,
3) prezentowanie wypowiedzi osób głosujących, w których zachęcają one do wzięcia udziału w głosowaniu,
4) prezentowanie wypowiedzi, w tym archiwalnych, osób opowiadających się za udziałem w referendum lub nawołujących do niebrania udziału w referendum,
5) informowanie o genezie referendum, w tym o zarzutach stawianych przez inicjatora referendum, jak również odpowiedzi na stawiane zarzuty.
.
Zwróćcie uwagę na niebezpieczny pkt. 4 – na wszystkich portalach w Polsce, wg. PKW powinno się odbyć wielkie czyszczenie wszelkich wypowiedzi dotyczących referendum, wszystkie argumenty za i przeciw kiedykolwiek dodane.
Mamy też odpowiedzialność karną.
Zgodnie z art. 70 ustawy o referendum lokalnym podawanie do publicznej wiadomości w okresie ciszy wyników badań (sondaży) opinii publicznej dotyczących przewidywanych zachowań mieszkańców w referendum i wyników referendum oraz sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania, stanowi przestępstwo zagrożone siedmiocyfrową karą grzywny.
.
Pytanko: czy to dotyczy także materiałów archiwalnych? Bo, będzie cały świat do czyszczenia z HGW.
.
Do pobrania odpowiedź PKW w formie PDF
ZPOW-871-87-13
0

Tomasz Parol

Tomasz Parol - Redaktor Naczelny Trzeciego Obiegu, bloger Łażący Łazarz, prawnik antykorporacyjny, zawodowy negocjator, miłośnik piwa z przyjaciółmi, członek MENSA od 1992 r. Jeśli mój tekst Ci się podoba, lub jakiś inny z tego portalu to go WYKOP albo polub na facebooku. Jeśli chcesz zostać dziennikarzem obywatelskim z legitymacją prasową napisz do nas: redakcja@3obieg.pl

502 publikacje
2249 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758