Co bądź kto może łączyć trzy słowa z tytułu wpisu? Św. Franciszek. Żadna podpowiedź? Za chwilę święta a tu tylko jeden wyraz z nimi, bezpośrednio, związany…
Znane jest przywiązanie św. Franciszka z Asyżu do przyrody. Niestety już trochę mniej jego umiłowanie do świąt Bożego Narodzenia. A przecież to ten średniowieczny święty zapoczątkował tradycję, bez której dziś nie wyobrażamy sobie świąt.
W 1223 roku w Greccio św. Franciszek po raz pierwszy przedstawił scenę narodzenia Syna Bożego. Powstała pierwsza „żywa” szopka. W jej scenerii odprawiona została Msza św.
Dzień Bożego Narodzenia od wieków był przeżywany w szczególny sposób. W ten czas wpisało się niezwykłe doświadczenie jakiego świadkiem była św. Klara. W jej żywocie czytamy taką oto historię:
„W dzień Bożego Narodzenia, o godzinie, w której narodziło się Dzieciątko Jezus, gdy wszyscy uczestniczyli w pochwalnych pieniach aniołów, siostry udały się na jutrznię chóru zakonnego, pozostawiając Matkę samą, złożoną nie mocą.
Zaczęła ona rozmyślać o Dzieciątku Jezus i ubolewać bardzo, że nie może brać udziału w śpiewaniu oficjum na Jego cześć. Głęboko westchnęła i powiedziała do Niego < Panie Boże, oto zostawiono mnie tutaj samą!> I natychmiast melodie pięknie rozbrzmiewające w kościele św. Franciszka doszły do jej uszu. Słyszała radosną psalmodię braci, przepiękny ich śpiew; docierał do niej nawet dźwięk organów. Kościół nie był wcale tak blisko, aby po ludzku było możliwe usłyszeć to, co tam się działo. Musiał sam Bóg cudownie wzmocnić echo tych uroczystości, by dotarło aż do Świętej, albo powiększyć ponad jej możliwości słuch.
Ale jeszcze większym cudem jest to, że mogła ona zobaczyć nawet sam żłóbek Pana.
Gdy nazajutrz rano przyszły do niej jej córki, błogosławiona Klara powiedziała: <Niech będzie błogosławiony mój Pan, Jezus Chrystus, który mnie nie opuścił, gdyście wszystkie odeszły. Dzięki Jego łasce mogłem słyszeć wszystkie obrzędy, jakie dokonywały się tej nocy w kościele św. Franciszka>” ( Tomasz z Celano, Żywot św. Klary).
Wydarzenie to stało się podstawą do ogłoszenia św. Klary patronką telewizji.
Św. Klara „transmisję” bożonarodzeniowej modlitwy obejrzała w 1252 roku, pierwsza telewizja zaczęła nadawać w 1936 roku w Anglii, papież Pius XII w 1958 roku ogłosił ją patronką telewizji.
Uff! I tak przeszliśmy od średniowiecza do współczesności, od świętej mistyczki do telewizji.
Kończąc wpis nie pozostaje mi nic innego niż życzyć, tym którzy w czasie świąt lubią pooglądać telewizję, by w tym roku były w niej odnośniki do świąt Bożego Narodzenia a nie świąt komercji.