On nigdy się nie poddaje, będzie walczył aż do ostatniego tchu – powiedział jeden z przyjaciół Muhammada Ali. Walka jest coraz trudniejsza. Być może ostatnia gala „Celebrity Fight Night” była czymś w rodzaju pożegnania mistrza z przyjaciółmi.
69-letni Muhammad Ali spotkał się ze swoimi przyjaciółmi ze świata show-biznesu na gali w Phoenix 19 marca. Jak zwykle chodziło o zbieranie datków na rzecz walki z chorobą Parkinsona, na którą cierpi legendarny pięściarz. Patrząc na słabnącego z miesiąca na miesiąc Alego trudno oprzeć się wrażeniu, że było to spotkanie szczególne. – Być może ostatnie – stwierdził na łamach magazynu „Globe” jeden z przyjaciół mistrza ringu.
Halle Berry, Robert De Niro, Kevin Costner, Billy Crystal i inni byli bardzo przejęci widokiem schorowanego gwiazdora. Większość z nich nie potrafiła wypowiedzieć żadnego słowa. Muhammad Ali wyraźnie przegrywa walkę z chorobą, coraz bardziej cierpi, jego organizm jest wyniszczony. Przez całą dobę wymaga opieki, jest karmiony, myty, zawożony do toalety.
Jeszcze dwa lata temu, podczas swoich 67. urodzin Ali był w dobrej formie, pozował do zdjęć z Beyonce. Tym razem mistrz przykuty był do wózka i jedyne co przyjaciele mogli zrobić, to zebrać jak najwięcej pieniędzy na walkę z chorobą Parkinsona. Tego dnia dla Muhammad Ali Parkinson Center zgromadzono 6,6 miliona dolarów.
Fot. Getty Images
Nie tylko o sporcie - w blasku slonca, bez sciem i mrocznych tajemnic.