Dzisiaj Paweł Pietkun napisał o wczorajszych zuchwałych kłamstwach szefa warszawskiej Straży Miejskiej w Sejmie. Za degrengoladę funkcjonariuszy publicznych odpowiadają wszystkie Rządy i składy Sejmów po 89 roku w Polsce.
W dzisiejszej notce Paweł Pietkun dobitnie wykazał w jak zuchwały sposób kłamał zastępca Szefa Straży Miejskiej w Warszawie Zbigniew Włodarczyk w czwartek 11.05.11 r. przed sejmowymi komisjami: administracji i spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i praw człowieka oraz regulaminową i spraw poselskich.
Z. Włodarczyk twierdził, że funkcjonariusze SM nie pobili w dniu 11.04.11 r. przed pałacem prezydenckim dziennikarza "Gazety Polskiej" Michała Stróżyka, a tylko się na niego przypadkiem "przewrócili".
Przeczą temu filmy demonstrowane pod notką. Choćby ten:
Butne kłamstwa Szefa Warszawskiej Straży Miejskiej – na oczach parlamentarzystów i opinii publicznej – nie byłyby możliwe gdyby nie bezczynność organów Państwa Polskiego wobec przemocy funkcjonariuszy organów ścigania i porządku, mająca miejsce po 1989 roku tak jakby nic się w Polsce nie zmieniło.
Warto przeanalizować, co Polska robiła np. z raportami Europejskich Komisarzy Praw Człowieka w sprawie brutalności funkcjonariuszy.
Memorandum Komisarza Praw Człowieka Rady Europy do Polskiego Rządu z 2007 roku
W Memorandum do Polskiego Rządu z 20 czerwca 2007 r. sporządzonym w Strasburgu przez europejskiego Komisarza Praw Człowieka, zatytułowanym: „Ocena postępu implementacji zaleceń Komisarza Praw Człowieka Rady Europy z 2002 roku”, znajdujemy następujące ustalenia na podstawie danych zgromadzonych w Polsce i porównywanych z rokiem 2002:
A zatem z Memorandum jednoznacznie wynika, że w Polsce w latach 2002-2006 nie zrobiono nic w sprawie wyeliminowywania przemocy ze strony funkcjonariuszy. Z tego powodu na koniec raportu zamieszczono w nim zalecenie Nr 4:
Co zrobiła władza od lipca 2007 roku?
Co ciekawe z cytowanego wyżej Memorandum wynika, że Rząd RP nie kwestionował ustaleń Komisarza Praw Człowieka. W załączniku do Memorandum, zawierającym Stanowisko Rządu Rzeczypospolitej Polskiej, nie ma żadnych zaprzeczeń w tej sprawie (do innych ustaleń Komisarza Rząd odniósł się w ponad 50 uwagach bądź kwestionujących opinię Rady Europy bądź ją uzupełniających).
Skoro nie było uwag, tzn. że Rząd się zgadzał i przyjął je do realizacji.
I co? I nic.
Słyszeliście o powołaniu niezależnego organu badającego niewłaściwe zachowanie policji? Wiadomo wam o wyrokach skazujących policjantów za przemoc?
Ja nie słyszałam. Nawet jak kogoś zabiją, to tylko przez „pomyłkę” i z powodu rzekomej winy ofiar.
Przypomnijcie sobie tą sprawę w Poznaniu, gdzie z powodu „błędów” Policji na ul. Bałtyckiej (policjantom wydawało się, że ścigają bandytów) zginął niewinny chłopak, a drugi będzie końca życia sparaliżowany. Czterej policyjni sprawcy zostali prawomocnym już wyrokiem uniewinnieni.
Polscy obywatele są bezradni wobec brutalnego funkcjonowania funkcjonariuszy organów ścigania i porządkowych oraz poplecznictwa wymiaru sprawiedliwości względem funkcjonariuszy. Odpowiadają za to wszystkie Rządy i Parlamenty po 89 roku.
Ja się na to nie zgadzam. Protestujmy w tej sprawie stanowczo.
———————————–
Polecam też:
Jak mafia w brutalny sposób przez 10 lat załatwiała Janusza Górzyńskiego?
Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosł.: sprzedajacych dym). Wspólzałozycielka Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów