Rakieta BRAHMOS jest trzy razy szybsza od istniejących analogicznych modeli i ma 2,5 raza większy zasięg. Jak oceniają specjaliści nie ma na świecie innych tego typu rakiet, które osiągałyby taką prędkość i zasięg.
Rosyjsko-indyjska firma Brahmos stworzyła nową rakietę ponaddźwiękową o zasięgu 290 kilometrów. Zaprojektowana został do niszczenia lotniskowców, jak również celów znajdujących się w górach – poinformował dyrektor zarządzający firmy.
Russia Voice
Dane taktyczne z Wikipedii
Pocisk ma klasyczny układ rakiety; z czterema, symetrycznie rozmieszczonymi na obwodzie krótkimi, trapezowymi, składanymi skrzydłami oraz czterema sterami przy końcu kadłuba. Z przodu cylindrycznego kadłuba jest wlot powietrza do silnika, ze stożkiem centralnym, kryjącym stację radiolokacyjną. Napęd marszowy stanowi silnik strumieniowy opracowany przez rosyjskie NPWO Płamia, o ciągu 40 kN[1]. Start następuje dzięki silnikowi rakietowemu na stały materiał pędny, umieszczonego w dyszy wylotowej silnika marszowego. Pocisk ma też cztery stery gazodynamiczne w dyszy silnika. Ładunek wybuchowy ma masę 200 kg, a jego siłę niszczącą zwiększa duża energia kinetyczna pocisku, wzmagana przez jego wysoką prędkość[1].
Pocisk może lecieć do celu w jednym z dwóch trybów: na dużej lub na małej wysokości. W pierwszym trybie pocisk leci po wystrzeleniu na wysokości ok. 14 000 m z prędkością do Ma 2,6, a dopiero przed celem obniża wysokość do ok. 15 m. Wadą takiego trybu jest większe prawdopodobieństwo wykrycia pocisku za pomocą radaru, lecz większy jest wówczas jego zasięg (do 290 km) i prędkość lotu. W trybie lotu na małej wysokości (10-15 m nad wodą), pocisk leci z prędkością Ma 2,0, a zasięg wynosi 120 km[1].
W podstawowej wersji przeciwokrętowej, pocisk wystrzeliwany jest do celu wykrytego przez systemy okrętu lub zewnętrzne źródła rozpoznania. W pierwszej fazie lotu pocisk kierowany jest autonomicznie – bezwładnościowo, a po przejściu do strefy celu przechodzi na samonaprowadzanie pasywno-aktywne[1]. Głowica radiolokacyjna, działając w trybie pasywnym, naprowadza się na fale elektromagnetyczne emitowane przez cel i odpowiadające jego charakterystyce. Jeśli nie wykryto takich fal, wówczas głowica poszukuje celu w trybie aktywnym radarowym. Po namierzeniu celu głowica ponownie przechodzi w tryb pasywny, w celu zminimalizowania możliwości ostrzeżenia przeciwnika przez własną emisję radarową. Bezpośrednio przed uderzeniem pocisk potwierdza parametry celu w trybie aktywnym. Duży okręt może być zlokalizowany z odległości ok. 75 km przy locie na dużej wysokości lub 5-10 km przy locie nad wodą. Kąt poszukiwania głowicy wynosi po 45° od osi. Pocisk może wykonywać programowane lub losowe manewry unikowe, a w celu zminimalizowania zakłóceń aktywnych emitowanych przez cel, stacja radiolokacyjna zmienia parametry działania[1].
Początkowo pociski na okrętach były wystrzeliwane z pojemnikowych wyrzutni SM-403, a od 2006 wprowadzono docelowe wyrzutnie pionowe kadłubowe. Próby prowadzono na niszczycielu "Rajput", na którym dwie pary wyrzutni ustawiono po bokach nadbudówki dziobowej w miejscu dwóch wyrzutni używanych do tej pory pocisków P-22, a od 2006 roku zamontowano wyrzutnię pionową na rufie, w miejsce dotychczasowej wyrzutni pocisków plot M-1 Wołna[1]
http://pl.wikipedia.org/wiki/BrahMos
Pocisk manewrujący BrahMos, będący dziełem wspólnego rosyjsko-indyjskiego projektu, jest przyczyną wyraźnego zaniepokojenia Chin oraz Pakistanu. Będą one rozmieszczone na granicy z Pakistanem. Nie wyklucza to możliwości szybkiego ich przemieszczenia w stronę Chin, ponieważ zapewnia to lądowa wersja tego pocisku, która jest umieszczona na lawecie. Przewiduje sie instacja na samolotach SU-300.
Kejow
Pisze i komentuje o paliwach, energii , ekologii , modzie, telewizji jako medium i nosniku informacji,