Bez kategorii
Like

Niemiecka dziennikarka chce aby Kaczyński padł na kolana

05/10/2011
457 Wyświetlenia
0 Komentarze
11 minut czytania
no-cover

Kaczyński rozwija temat i pisze o zagrożeniu wynikającym z niemieckich inwestycji na zachodzie kraju (…) oraz o „kupionych polskich intelektualistach, którzy za pieniądze załatwiają interesy wroga.

0


 

Niemiecka dziennikarka chce aby Kaczyński padł na kolana
 
Dziennikarka niemiecka twierdzi w wywiadzie dla polskich mediów , że Kaczyński jeśli zostanie premierem to przed spotkaniem z Merkel musi paść na kolana za słowa ze swojej książki w których sugeruje, że za jej wyborem stały jakieś niejasne siły . Niemieccy dziennikarze już traktują Polskę jako niemiecki protektorat , którego władze mają w naturalny dla koloni sposób być poniżane i upadlane
 
Niemieckie media w panice zaatakowały Kaczyńskiego. Ne bez powodu. Kaczyński informacją o patologicznych mechanizmach wyłaniania rządu Niemiec , w tym wypadku kanclerza Niemiec dokonał dalekosiężnego zagrania mającego wzmocnić pozycje Kaczyńskiego w przyszłej rewindykacji polskich interesów. Problemy , który poruszył Kaczyński stały się powodem niemerytorycznego ataku na niego . Już teraz Niemcy maja szereg instrumentów , aby kształtować polską scenę polityczną oraz wprowadzać terror intelektualny. Po zdobyciu władzy Kaczyński stanie przed kolosalnym wyzwaniem jakim jest . Pozwolę sobie pobieżnie zasygnalizować problematykę , którą poruszył Kaczyński
 
Niemcy mają poważny problem z demokratyczną legitymacją władzy . Fedyszak Radziejowska tak pisze o tym problemie „zawsze można powiedzieć, że demokracje mogą być różne. Jedna jest rywalizacyjno-konkurencyjna, ale bywają i takie, w których dochodzi do kartelu elit i takich zjawisk koncyliacyjno-deliberacyjnej demokracji, jak na przykład w Niemczech. SPD z CDU i CSU stworzyły wielką koalicję i wcale nie musi między nimi dochodzić do wielkiej rywalizacji”…( więcej )
 
Media niemieckie atakując Kaczyńskiego nie podjęły merytorycznej dyskusji o problemie zagrożonej demokracji w Niemczech .
 
Michalkiewicz dużo wcześniej od Kaczyńskiego poruszył problem tych realnych, prawdziwych , pozakonstytucyjnych ośrodków władzy , „Państwa demokratyczne przyswoiły sobie mechanizmy totalitarne, tyle, że sprytnie je zakamuflowały, powierzającorganizowanie ładu medialnego, podobnie jak przemysłu rozrywkowego,swoim tajnym służbom, które aranżują tam pozorny pluralizm. Pozorny – bo w sprawach istotnych zpunktu widzenia władzy, której punkt ciężkości spoczywa poza oficjalnymi, tj. konstytucyjnymi organami państwa – WSZYSTKIE wielkie media, poza nielicznymi mediami niszowymi, prezentują identyczny, albo prawie identyczny punkt widzenia „…(więcej )
 
Zanim przejdę do relacji gazet niemieckich przypomnę słowa Ziemkiewicza o udziale Niemiec w obaleniu , czy jak to określa Ziemkiewicz rozjechaniu rządu Jarosława Kaczyńskiego „Tymczasem ostatnia próba samodzielnej polityki polskiej …. Nie dziwmy się, że elity europejskie,a zwłaszcza niemieckie, uznały to za horrendumi zrobiły, co mogły, by pomóc w rozjechaniu tak „politykującej” ekipy „…( więcej)
 
I tutaj warto przypomnieć bardzo dziwną , a przez to niebezpieczna dla polski , tajemnicza rezygnację Tuska z prezydentury na ”polecenie” kanclerz Niemiec Merkel. Krasnodębski tak o tym decydującym wpływie Merkel pisze wydarzeniu pisze
 
Krasnodębski o Tusku „Niestety, na początku roku 2010 popełnił zasadniczy błąd.Pod wpływem Angeli Merkeli z innych nieznanych nam powodówodstąpił od pierwotnego planu i zrezygnował z kandydowania na prezydenta RP”…( więcej )
 
Fragment opisujący reakcje na słowa Kaczyńskiego „W swojej książce "Polska naszych marzeń" Kaczyński napisał o kanclerz Merkel, że jej wybór na szefa niemieckiego rządu "nie był wynikiem czystego zbiegu okoliczności". "Nie będę tego przeświadczenia rozwijał, zostawiam to politologom i historykom" – napisał Kaczyński. Tę myśl rozwinął jednak w wywiadzie dla tygodnika "Newsweek". – Ona wie, co ja chcę przez to powiedzieć. Tyle wystarczy – uciął Kaczyński, a dopytywany, czy zatem kanclerz była wspierana przez Stasi, odparł tylko: – Zostawmy ten temat.„…”Frankfurter Allgemeine Zeitung ….Kaczyński rozwija temat i pisze o zagrożeniu wynikającym z niemieckich inwestycji na zachodzie kraju (…) oraz o "kupionych polskich intelektualistach, którzy za pieniądze załatwiają interesy wroga. Autorzy, jak Andrzej Szczypiorski, Andrzej Stasiuk albo Olga Tokarczuk, ale także doradca Tuska Władysław Bartoszewski, stali się "zakładnikami swego ekonomicznego sukcesu w Niemczech „….”O Jarosławie Kaczyńskim napisano także w największej niemieckiej gazecie – bulwarówce "Bild". W krótkiej wzmiance na pierwszej stronie „Bild” określa zarzuty Kaczyńskiego pod adresem Niemiec jako idiotyzm. Z kolei komentator dziennika „Der Tagesspiegel” wspominając o sprawie, ocenia, że "w czasie kampanii wyborczej, w Polsce nie ma koniunktury dla stonowanych wypowiedzi". „….( źródło )
 
Kaczyński ma rację dotyczące agresji niemieckiej polskiej przestrzeni intelektualnej . I tutaj znowu przytoczę słowa Ziemkiewicza „ „W największym skrócie − takich samych, jakich używają Niemcy. Przecież niemiecki podatnik łoży co roku ogromne sumy na działalność lobbystyczną swego kraju nad Wisła. Prawie wszystkie nadwiślańskie think-tanki utrzymują się z niemieckich grantów. Elity akademickie, czy raczej ta ich część, która zasługuje na nagrodę za dobre zachowanie, żyją z zaproszeń na niemieckie uniwersytety, pisarze z tłumaczeń i stypendiów fundowanych przez rozmaite niemieckie instytucje państwowe i samorządowe, podobnie atrakcyjne oferty dotyczą innych liderów opinii. Powszechność tego zjawiska sprawiła, że Polacy właściwie go już nie zauważają − nie budzi zdziwienia ani tym bardziej sprzeciwu, jeśli w funkcji niezależnych ekspertów objaśniających nam, co powinniśmy robić dla dobra wspólnej Europy występują pracownicy niezależnych instytucji finansowanych w całości z budżetu państwa ościennego. „….( więcej)
 
Do tego warto przypomnieć analizę Krasnodębskiego dotyczącą kontroli polskiej prasy przez Niemcy „ Inną charakterystyczną cechą polskich mediów jeststruktura własności typowa dla zdominowanego kraju peryferyjnego. Część mediów należy doludzi dawnego systemu lub takich, którzy dorobili się w niejasnych okolicznościach w pierwszych latach transformacji. Jest rzeczą oczywistą, że ludzienie będą szczególnie przyjaźnie nastawieni do idei lustracji politycznej czy majątkowej i nie będą szczególnie zachwyceni ostrą krytyką polskiej transformacji.
 
Druga część należydo zagranicznych właścicieli, zwłaszcza niemieckich. To, że80 proc. prasy należy do właścicieli z kraju sąsiedniego, którego interesy z natury rzeczy bywają rozbieżne z polskimi, należy ocenić jako realne zagrożenie dla polskiej demokracji i suwerenności. Fakt, że w Polsce o czymś tak zupełnie oczywistym nie można w ogóle dyskutować, świadczy, żeproces ograniczenia suwerenności, przynajmniej intelektualnej, postąpił już daleko. „…( więcej)
 
I na koniec zawsze należy pamiętać o fundamentalnej prawdzie , która powinna być kamieniem węgielnym działań politycznych Rzeczpospolitej , a która najpełniej ujął Janusz Korwin Mikke „ Korwin Mikke „Przypominam, że Niemcy – to nasz jedyny poważny wróg, bo ma do nas poważne (choć doskonale ukrywane) pretensje terytorialne. Reżymowa (a także posiadana przez Niemców…) prasa skrzętnie ukrywa to, że Niemcy z Polską (podobnie jak Japonia z Rosją) nadal nie mają podpisanego traktatu pokojowego, że wprawdzie rozmaite traktaty i "deklaracje" uznają granicę na Odrze i Nysie – ale zgodnie z Konstytucją RFN Niemcy "istnieją nadal w granicach z 1938 roku" i w każdej chwili (pardon: w odpowiedniej chwili) ktoś zgłosić się może do Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe po orzeczenie, że traktaty, układy i deklaracje sprzeczne z Konstytucją RFN są nieważne. I Trybunał tak orzeknie – całkiem słusznie. Bo taki jest porządek prawny. Tylko w Polsce politycy robią sobie z Konstytucji śmichy-chichy.”…”! Jeśli to, co piszę, to strachy na Lachy – to dlaczego Niemcy nie zmieniają Konstytucji? Dlaczego kategorycznie odmawiają podpisania traktatu pokojoweg„….( więcej)
 
W zasadzie tylko pobieżnie przedstawiłem katalog problemów , które związane są z wypowiedzią Kaczyńskiego , a którymi z pewności będzie musiał się po zwycięskich wyborach zmierzyć .
 
Marek Mojsiewicz
 
0

Marek Mojsiewicz

Europejczyk

924 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758