Na przykład w Polsce 90 proc. prądu produkowane jest z węgla, we Francji 76 proc. z elektrowni jądrowych. Taka struktura nie zostawia zbyt dużo miejsca dla źródeł odnawialnych.. OZE i emisja ???
W czwartek Komisja Europejska przedstawiła plan działań, by do 2050 r. osiągnąć w UE niemal bezemisyjną produkcję energii. "Do 2050 roku powinniśmy mieć produkcję energii niemal pozbawioną emisji CO2. Jeśli mamy to osiągnąć w 2050 roku (w energetyce – PAP), to na 2030 r. chcemy mieć realistyczny, pośredni cel, który jest wiążący. I będziemy nad tym pracować" – zapowiedział na konferencji prasowej w Brukseli komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger.
Zastrzegł jednak, że KE może za dwa lata "przedstawić konkretną liczbę, a może też określi warunki".Takim warunkiem mógłby być np. wymóg stosowania CCS, czyli instalacji składowania CO2 w elektrowniach węglowych i gazowych np. od 2025 r. "I gdy będzie wiążący cel (dla redukcji CO2 w 2030 r.), przedstawimy proporcję dla energii ze źródeł odnawialnych potrzebną w unijnym bilansie energetycznym (z ang. energy mix)" – kontynuował Oettinger.
OKREŚLENIE TECGHNOLOGII przez UE
Dodał, że jeśli do 2030 r. ustanowiony będzie "wiążący cel 45 proc. energii odnawialnej dla wszystkich krajów UE, to narodowe władze zdecydują, jaki rodzaj energii będzie użyty, by to spełnić".
Obecnie obowiązujący cel to 20 proc. udział źródeł odnawialnych w konsumowanej energii (wszystkie rodzaje energii) do 2020 r.; kraje mogą stosować się też dobrowolnie do celu 35 proc. udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii elektrycznej.
"Na przykład w Polsce 90 proc. prądu produkowane jest z węgla, we Francji 76 proc. z elektrowni jądrowych. Taka struktura nie zostawia zbyt dużo miejsca dla źródeł odnawialnych, więc musimy rozmawiać z tymi krajami" – podkreślił komisarz.
Oettinger zaznaczył, że zwiększaniu udziału OZE ma towarzyszyć rosnąca efektywność energetyczna. W kwietniu 2012 r. KE oceni, czy wystarczy dotychczasowa legislacja skłaniająca do oszczędzania energii, czy też będzie wyznaczony prawnie wiążący cel, tak jak w przypadku obniżania emisji CO2. Komisarz podkreślił też, że to kraje UE zdecydują czy chcą korzystać z energii jądrowej, czy też nie.
Ogłoszony w czwartek przez KE plan wywołał konsternację wśród dziennikarzy. Plan zawiera bowiem "mieszankę kilku scenariuszy", które przewidują różny rozwój wypadków. Jedne zakładają, że np. nic się nie zmieni w wysiłkach klimatycznych na świecie, a inne, iż wszystkie gospodarki będą dążyć do obniżenia emisji CO2 o ponad 80 proc
OETINGER powiedział
Podczas posiedzenia Komisji Przemysłu Parlamentu Europejskiego Komisarz ds. Energii Günther Oettinger zapewniał polskiego eurodeputowanego Konrada Szymańskiego, że Komisja Europejska będzie broniła III Pakietu Liberalizacyjnego przed rosyjską kampanią na rzecz jego zmiany.
Europa pożałuje wdrożenia III pakietu energetycznego
PAP | 02.11.2011 | 15:30
Uchwała mówi, że UE powinna "publicznie i jednoznacznie" poprzeć kontynuację Protokołu z Kioto, który zobowiązuje kraje rozwinięte do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Europosłowie chcą, aby uniknąć luki, która może powstać po wygaśnięciu w 2012 r. obecnej fazy Protokołu. Za zwiększeniem celów redukcji emisji opowiadała się frakcja Zielonych. Przyjęta – mimo ustalonego już oficjalnie stanowiska na szczyt w Durbanie – rezolucja, to duży sukces tego ugrupowania, chociaż nie został zasugerowany nowy pułap, do którego Unia miałaby dążyć powyżej obecnych 20 proc.
Konferencja klimatyczna ONZ w Durbanie rozpocznie się już 28 listopada. Europa liczy na dołączenie się USA i innych krajów spoza Unii do działań na rzecz ochrony klimatu, choć deputowani nie spodziewają się spisania podczas szczytu konkretnej umowy międzynarodowej.
Link REO.pl
TŁO akcji PEi KE widziane ze strony europosłów
Bogusław Sonik, wiceprzewodniczący komisji ochrony środowiska w PE przedstawił swoje stanowisko:
– Konferencja klimatyczna w Durbanie będzie jednym z najważniejszych wydarzeń podczas przewodnictwa Polski w Radzie UE. Rolą prezydencji będzie szukanie możliwości porozumienia w coraz trudniejszym procesie negocjacji klimatycznych i stworzenie planu osiągnięcia globalnego prawnie wiążącego porozumienia o ochronie klimatu. Gdyby tylko Europa zobowiązała się do przedłużenia Protokołu, to nie zredukuje to nawet jednej tony CO2. Dlatego, żeby Durban był sukcesem w niedalekiej przyszłości wszystkie największe gospodarki powinny mieć te same prawne zobowiązania klimatyczne.
* Grupa Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, jest największą i najbardziej wpływową grupą polityczną w Parlamencie Europejskim skupiającą 264 posłów z 26 państw członkowskich UE.
Klimat do negocjacji w Durbanie- wystąpienie Europoseł Jolanty Hibner
Rola Polski jako negocjatora w Durbanie zminimalizowana – praktycznie bez wpływu.
Kejow
Pisze i komentuje o paliwach, energii , ekologii , modzie, telewizji jako medium i nosniku informacji,