Artykuły redakcyjne
Like

Niech rząd nie da się nabić w „trybunał”

13/03/2016
1041 Wyświetlenia
6 Komentarze
2 minut czytania
Niech rząd nie da się nabić w „trybunał”

Nie mam schadenfreude z tytułu sprawdzenia moich przestróg.
Wdanie się w małostkową przepychankę na temat z przeproszeniem „trybunału” przyniosło w rezultacie to, co miało przynieść: – ustawienie Polski w kącie i pozwolenie każdemu chłystkowi na wyszydzanie jej.
Zupełnie jak w XVIII wieku przed rozbiorami, kiedy to najwięksi zamordyści i chciwi grabieżcy wylewali krokodyle łzy nad Polską, której „niestabilność wewnętrzna zagraża całej Europie”.

0


Wszyscy ci podłego sortu najemnicy lub tani podlizywacze płaczący nad polskim zagrożeniem dla „demokracji” nie interesują się polskimi sprawami, ani zresztą europejskimi, zagrożonymi z zupełnie innej strony, ale wykonują swoją powinność wobec mocodawców, którym zależy na totalnym pognębieniu Polski.
Ci „mocodawcy” korzystają z każdej okazji żeby zaatakować Polskę, a jeżeli się taka sama nie nadarza to się ją sztucznie wyciągnie jak królika z kapelusza.
Takim „królikiem” jest ów trybunał, a raczej jaczejka przygotowana w celu rozsadzania Polski od wewnątrz.
Jej pochodzenie jest z nieprawego łoża albowiem jest nią tworek, a raczej „potworek” wymyślony, jako rezultat stanu wojennego z przeznaczeniem na kontrolę władzy w przypadku, gdy trzeba będzie się nią podzielić.
Pisałem o tym, że zarówno kadencja „sędziów” jak i ich dobór, a także zakres uprawnień, czynią z trybunału konstytucyjnego petardę podłożoną pod następny rząd, jeżeli nie będzie ten rząd posłuszny wobec układu panującego w Polsce od przeszło ćwierćwiecza.

Tylko wyjście z otwartą przyłbicą i ogłoszenie, że celem nowej władzy jest zmiana konstytucji i pozbycie się tego spadku po Jaruzelskim, może pozwolić wyjść rządowi z twarzą z tej gorszącej burdy.
Antycypując przyszłe działania już dziś można się zwrócić zgodnie ze stosowaną konstytucją, a raczej „konstytutą”, do sądu najwyższego o wyrażenie opinii o zakresie działalności, uprawnieniach i ich nadużyciu przez wzmiankowany trybunał.

W Polsce niepodległej nie potrzebny był żaden trybunał, to autonomiczny sąd najwyższy miał prawo wykładni orzeczniczej i nadzór nad „corpus iuris”.
Powoływanie trybunałów niezależnych od sądu najwyższego stanowi naruszenie podziału władz, ich autonomii i jest objawem zamachu na demokrację, o co tak powszechnie oskarża się obecny rząd.

Przyjęcie walki na warunkach narzuconych podstępnie przez przeciwnika jest zapowiedzią klęski, tylko narzucenie swoich warunków bitwy daje szansę na zwycięstwo.

0

Andrzej Owsinski

794 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758