W śledztwie w sprawie rzekomego ujawnienia przez Michała Tuska tajemnic gdańskiego lotniska liniom OLT Express syn premiera prawdopodobnie nie zostanie przesłuchany podaje gazeta.pl.
Prokuratorzy nie znaleźli dotąd dowodów, by wszcząć przeciwko niemu śledztwo, ale rozszerzyli postępowanie i sprawdzają relacje portu z liniami należącymi do Amber Gold.
Prokurator generalny Andrzej Seremet powiedział we "Wprost", że Michał Tusk nie był jeszcze przesłuchany, a nam udało się ustalić, że przesłuchany najprawdopodobniej nie zostanie, a cały wątek dotyczący jego osoby zostanie umorzony.
– Ten wątek zaczyna się wyczerpywać – ani Port Lotniczy w Gdańsku, ani inni przewoźnicy nie potwierdzają, że doszło do ujawnienia tajemnic portu – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Nie wykluczamy oczywiście przesłuchania Michała T., natomiast na obecnym etapie nie ma takiego planu – dodał.
Postępowanie zaczęło się od zawiadomienia stowarzyszenia Stop Korupcji, które zostało złożone w sierpniu po tym, jak syn premiera Michał Tusk opowiedział, że pracując dla Portu Lotniczego w Gdańsku, świadczył również usługi dla spółki OLT Express sp. z o.o. (należącej do Amber Gold). Postępowanie w sprawie "nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym przez osobę zobowiązaną do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą spółki Port Lotniczy Gdańsk w związku ze świadczeniem usług klientowi lotniska" prowadziła najpierw prokuratura w Gdańsku, a następnie sprawa trafiła do śledczych w Łodzi.
Więcej:
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,12842517,Nie_przesluchaja_syna_premiera_Tuska__Watek_sie_wyczerpuje_.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."