Obserwując to, co aktualnie prezentują nasi niektórzy dziennikarze w coniektórych liberalno-libertyńskich mediach, doszedłem do wniosku, że warto przenieść na Nowy Ekran mój artykuł z 2010 roku, prezentowany wtedy na Newsweek’u.
Wywiad Jarosława Kaczyńskiego w Gazecie Polskiej ujawnia fakty których nikt do tej pory nie odważył się ujawnić .
Ten wywiad nie ma nic wspólnego z polityką i tylko marni publicyści i pokrętni gracze polityczni znajdują w tych wypowiedziach treści, których tam nie ma .
Jarosław Kaczyński odważył się stwierdzić, że to nie był prezydencki samolot , tylko samolot rządowy !
To jest sama prawda i tylko prawda, bo faktycznie prezydent RP nie posiadał własnego samolotu.
Przyznam się i od razu przepraszam, że ja również zostałem wprowadzony w błąd urzędową i medialną propagandą, która głosiła, że 10.04.2010 r rozbił się prezydencki samolot .
Powinno się prawidłowo mówić i pisać , że to była katastrofa rządowego samolotu z Prezydentem RP na pokładzie !
Jarosław Kaczyński ujawnił jak bardzo on i jego przyjaciele byli poniżani kontrolą paszportową na lotnisku rosyjskim i fakt , że Pani Magdalena Gosiewska była w laptopie rosyjskich służb specjalnych zaznaczona na czerwono !
Jest to informacja bezcenna !
Otóż, choć nie napisano tego w Gazecie Polskiej , to na przykład w starożytnych Chinach na czerwono wypisywano nazwiska skazańców , a zatem to daje dużo do myślenia ten zapis w rosyjskim laptopie tuż po katastrofie samolotu rządowego Rzeczypospolitej Polski w dniu 10.04.2010 r., w której zginął Prezydent RP, jego małżonka, prezes IPN Kurtyka, poseł Przemysław Gosiewski i 92 innych zacnych Polek i Polaków !
Nie będę streszczał całego wywiadu zamieszczonego w Gazecie Polskiej z 14 lipca 2010 r, ale zwracam się do wszystkich publicystów i blogerów , aby uszanowali prawo rodzin poległych w dniu 10.04.2010 roku, do własnego zdania na temat tej katastrofy, a przede wszystkim ich prawa do dociekania całej prawdy.
Można Pana Jarosława Kaczyńskiego krytykować za jego wypowiedzi na temat Napieralskiego czy Gierka, ale nie wolno podważać jego prawa do mówienia prawdy o katastrofie smoleńskiej czyli Katyniu 2010r !
Od 14lipca trwa nagonka medialna nie tylko na prawdę o Smoleńsku ujawnioną przez Jaroslawa Kaczyńskiego, ale również na stowarzyszenie "Katyń 2010" , na Jana Pospieszalskiego i film "Solidarni 2010" , na krzyż przed Pałacem Preydenckim i na każdego kto ośmiela się żądać całej prawdy o dniu 10.04.2010 roku.
Nawet ceniony przez wielu Szymon Hołownia przyłączył się do tego chóru nagonki na krzyż i na odsłonięcie całej prawdy o przyczynach katastrofy samolotu rządowego z Prezydentem RP i 95 wspaniałymi Polkami i Polakami na pokładzie .
Ktoś bardzo chciałby wywołać wojnę domową, ale mu się to nie udało i teraz następuje próba wywołania wojny propagandowej .
Polsko-polskiej wojny nie ma, lecz jest tylko kompromitacja tych, którzy nie umieją uszanować prawa rodzin elit Rzeczypospolitej Polskiej , poległych pod Smoleńskiem w dniu 10.04.2010 roku do odkrycia całej prawdy o Katyniu 2010r.
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi