Nie jestem Polakiem: to brzmi dumnie!
04/04/2011
520 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Rzekoma wojna śląsko-polska (Kutz i reszta kraju) stanowi rozpaczliwy krzyk Nowego Oświecenia* w obliczu braku argumentów krytycznych wobec Raportu o stanie Rzeczpospolitej. Rządząca nami PO nie ma żadnego pomysłu na Polskę.
Skoro prezes Tusk i jego polityczni przyjaciele z SB, służb specjalnych PRL i rozmów okrągłego stołu, w liczącym ponad sto stron dokumencie przyczepili się do trafnych uwag na temat politycznego awanturnika Kutza, „secesjonisty” śląskiego, to znaczy, że potwierdzili oni znowu, że
nie mają
żadnych merytorycznych uwag.A jakie zasługi ma rząd prezesa Tuska w zapewnaniu Polakom należych im praw na Litwie,Białorusi i Ukrainie? Czy stara się on na przykład wyhamować zapędy litewskich szowinistów wobec polskiej większośći (żadnej mniejszości!)
na Wileńszczyźnie
gdzie zamyka się polskie szkoły i odmawia Polakom prawa do czucia się we własnej ojczyźnie jak u siebie w domu? Zapewne zawdzięczamy i to także ojcu aktualnego nowego „ślązaka”, szefa Playboya, Marcina Mellera. Minister spraw zagranicznych, Rzeczpospolitej Polskiej, p.
Stefan Meller
losami Polaków na wschodzie się nie przejmował. Także i jego kolega, p. Radosław Sikorski, kończy na słowach, narażając się na rechot litewskich szowinistów. Wydaje mi się, że p. Tusk, zamiast wymyślać nowe narody, powinien zając się tym realnym, którym rządzi.
*Nowe Oświecenie to mój termin na uwłaszczone lewactwo.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym….
Post scriptum: „Wybierz Kaszubskość”! to tytuł ulotki Kaszuby.pl na Narodowy Spis Powszechny.Na pytanie : jaka jest Pana (i) narodowość …wpisujemy kaszubska.
Na pytanie, jakim językiem (…) posługuje się Pan (i) w domu? ….masz prawo odpowiedzieć: kaszubskim.
Na pytanie, czy odczuwa Pan (i) przynależność także do innego narodu lub grupy etnicznej masz prawo odpowiedzieć – nie, nie odczuwam!
Innymi słowy wzywa się Kaszubów do zaprzeczenia temu, że są Polakami.
Dobre, co? Czy wrzask na temat śląskiej secesji miał zagłuszyć tę kaszubską?
Z Wikipedii:
Jest to ok. 1% całej społeczności kaszubskiej.
Rzeczpospolita Polska nie uznaje tych deklaracji za wiążące (podobnie w przypadku Ślązaków), stąd Kaszubi nie znaleźli się na oficjalnej liście mniejszości narodowych sporządzonej przez MSWiA.
Innymi słowy te akcje są w świetle obowiązujących w Polsce przepisów prawa bezprawne.
Dane te wskazują na to, że mamy tu do czynienia z geszefciarzami, którzy chcą na rzekomym „narodzie kaszubskim” kręcić lody.
Zatem: źle się dzieje w Państwie Dońskim.