jak podają pożyteczni idioci sondowani przez „moce”.
Puczu nie będzie, bo strona mundurowa jest za głupia, by była zdolna wyłonic z siebie jakąkolwiek poważną elitę polityczną dysponującą autorytetem i wizją.
Ewentualne przymiarki, spowodowane są swiatowym kryzysem ekonomicznym, politycznym i ideowym, stąd balony próbne, prowokacje i plotki rozpuszczane przez służby, jako szukanie sposobu na rozładowanie rosnącego napięcia i ukrycie własnych win w powszechnym zamieszaniu.. W takiej słabości systemu, motywem do " wzięcia odpowiedzialności" jest raczej rywalizacja i strach przed całkowitą utratą wpływów, a nawet fizyczną eliminacją, niż parcie na pozytywną zmianę. Można przypuszczac z dużą dozą pewności, że dojdzie znów do kontrolowanej rewolucji. Na ołtarzu złozy sie za porozumieniem stron kilka kozłów ofiarnych, np. najstarszego Rockefellera, a potem wszystko będzie znów gorzej.
Dlaczego wszystkie strony lewizny szukaja kozła ofiarnego? Bo zarówno zydzi, jak i sowieci tkwią głęboko w "starym zakonie/prawie" – wzięli z synagogi to co złe i w tym sie "wydoskonalili". Zabiją "żyda", ale Ewangelii i Kościoła nie przyjmą, bo tak ich uformowano.
"Mechanizm kozła ofiarnego polega na tym, iż grupa społeczna w momencie kryzysu, dezintegracji czy zagrożenia, by powrócić do stanu utraconej równowagi, obiera sobie ofiarę, która staje się obiektem zbiorowej agresji całej grupy. Agresja ta ma na celu śmierć bądź różnego rodzaju wykluczenie ofiary (wypędzenie, wykluczenie symboliczne). Grupa wmawia sobie bowiem, że ofiara ta ponosi winę za nieszczęście lub zagrożenie, które doprowadziło do kryzysu, dezintegracji grupy.
Metaforyczna nazwa mechanizmu pochodzi z całkiem dosłownej starożytnej tradycji judaistycznej, w której społeczność projektowała swoje winy na przeznaczone na krwawą ofiarę zwierzę. Kapłan świątyni w Jerozolimie kropił kilkakrotnie różne miejsca w jej wnętrzu krwią złożonych w ofierze byka i kozła, a następnie kładł rękę na głowie specjalnie wybranego kolejnego kozła, na którego przenosił winy całego ludu, wypowiadając je. Wybierano też człowieka, który ma zabrać kozła na pustynię. Człowieka tego w tradycji judaistycznej nazywano isz iti. Zabierał on kozła nad skalne urwisko, przywiązywał czerwoną wstążkę do jego rogów, jej drugi kawałek przywiązywał do skały urwiska, a następnie spychał kozła tyłem w przepaść. Działo się to w święto Jom Kipur.
Z punktu widzenia psychoanalizy osoba lub grupa projektuje na kozła ofiarnego cechy, które wypiera, których nie akceptuje w sobie samym, lub wręcz własne winy, z którymi nie może się pogodzić i chce je pokonać przez zrzucenie na kogoś innego, następnie wypędzenie go, wykluczenie lub zabicie.
Kiedy występuje mechanizm;
Grupa szuka kozła ofiarnego w momencie kryzysu, którego przyczyną mogą być np.:
Katastrofa naturalna (epidemia, klęska żywiołowa, etc.)
Katastrofa gospodarcza
Katastrofa polityczna (np. wojna, zagrożenie wojną, polityczna słabość struktur danej kultury)
Poczucie jakiegoś zagrożenia: albo którąś z powyższych katastrof, albo nadchodzącym końcem świata czy gniewem bogów, albo zagrożenia dla tożsamości grupy (np. przez kulturową dominację jakiejś grupy z zewnątrz), etc.
Kozioł ofiarny a Ewangelie;
Chrześcijaństwo również zaczęło się od zbiorowego mordu dokonanego na Jezusie Chrystusie w okresie ogromnych niepokojów społecznych i poczucia zagrożenia. Dla Girarda najbardziej niezbitym dowodem, że chodziło o mechanizm kozła ofiarnego jest zdanie Kajfasza: Lepiej zabić jednego, niż żeby wszyscy zginęli.
Różnica jednak polega na tym, że – zdaniem Girarda – inne religie i ich mity założycielskie są opowiedziane z punktu widzenia zabójców i wina kozła ofiarnego nie jest w nich podawana w wątpliwość. Ewangelie natomiast nie uwieczniają mechanizmu, tylko go demaskują: są napisane niejako ze strony ofiary, której brak winy jest podkreślany ustawicznie. Jego analiza wykazuje, że jest to podstawowa treść tych utworów. Dla Girarda jest to wyjaśnienie, dlaczego w cywilizacji Zachodu jako pierwszej mechanizm kozła ofiarnego został uznany za etycznie niedopuszczalny."
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas