Mistyka z elektroniką
12/11/2012
411 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
CZTERY STRUNY ŚWIATA (36) Zapraszam na koncert irańskiego zespołu Niyaz nagrany w Paryżu 30 czerwca 2012. Pięć kwadransów niezwykłej, wciągającej muzyki i śpiewania w pięknym języku farsi.
Irański zespół Niyaz (po persku i w urdu: „tęsknota, pragnienie”) powstał jako trio w roku 2005. Utworzyli go znany DJ, programista muzyczny i remikser Carmen Rizzo, wybitna perska wokalistka i cymbalistka Azam Ali wywodząca się ze słynnego zespołu Vas, oraz jej mąż Loga Ramin Torkian (z którym ma syna), grający na wschodnich instrumentach strunowych – tureckim saz (szarpany) i perskim kemen (smyczkowy) w zmodernizowanej wersji amerykańskiej. Niedawno do grupy doszedł jeszcze Habib Mefta Buszehri, też śpiewak i perkusista, nabytek dość sławny, ale w porównaniu z Azam Ali i jako jej partner wokalny chyba niezbyt udany.
Zespół uprawia suficką muzykę mistyczną w nowoczesnej oprawie tzw. elektroniki transowej. Przypomina stylem takie zespoły jak bułgarski Irfan, niemiecki Sarband albo grupa Vas. Repertuar Niyazu to głównie śpiewane po persku adaptacje ludowej muzyki z Iranu i Bliskiego Wschodu, w tym poezje sufickiego mistyka Rumiego oraz poezja Urdu, a wszystko przy akompaniamencie także elektroniki, nad którą czuwa Carmen Rizzo.
Dotychczas nagrali trzy albumy: Niyaz (2005), Nine Heavens (2008) i Sumud (wiosna 2012). Poniżej zamieszczam nagranie (uwaga na czas! 1:16:27) z ich niedawnego koncertu w Paryżu, zawierające przede wszystkim utwory z Sumudu. Nagranie jest niezłej jakości, a w dodatku każdej muzyki słucha się lepiej, gdy się widzi jej wykonawców. Na mnie całość robi wrażenie i świetne mi się tego słucha, zwłaszcza samotnie i nocą.
Bogusław Jeznach
CZTERY STRUNY ŚWIATA to otwarty cykl na moim blogu, w którym zajmuję się tematyką muzyczną. Piszę o muzykach, zespołach, utworach, instrumentach, stylach itp. Jako ostatnie ukazały się w tym cyklu:
(20) Nem as paredes confesso (4.05.2012)
(21) Zaśpiewają królowi (7.05.2012)
(22) Modlitwa ubogiego (8.05.2012)
(23) Śpiewak na dachu (9.05.2012)
(24) Nieszpory chasydów (10.05.2012)
(25) Wadził się z Bogiem (11.05.2012)
(26) Odkrycie Gurrumula (17.05.2012)
(27) Jedna łza Amalii (6.06.2012)
(28) Śpiewało Chambao (23.07.2012)
(29) Eleftheria Arvanitaki (30.07.2012)
(30) Adam Hurst (1.08.2012)
(31) Polifonia z Korsyki (27.08.2012)
(32) Wino, mężczyźni i śpiew (3.09.2012)
(33) Ali Amran (28.09.2012)
(34) Levon Minassian (7.10.2012)
(35) Hymny templariuszy (22.10.2012)
Ponadto do większości postów na moim blogu dodaję deser muzyczny w postaci jednego utworu, możliwie dopasowanego do poruszonej tematyki, czasami z krótkim omówieniem.