Juz myslalam, ze PiS nie jest mnie w stanie niczym zaskoczyc, ale musze przyznac, ze kompletnie zbaranialam, jak przeczytalam, ze niejaki Marek Lasota jest kandydatem PiS na prezydenta miasta Krakowa.
Marek Lasota jest szefem krakowskiego IPN, protegowanym przez …PO. Po smierci szefa IPN Janusza Kurtyki, zostal on namaszczony przez PO, jako ich czlowiek na takim eksponowanym stanowisku. Stojace za PO WSI nowe – stare, chcialy miec pewnego czlowieka, ktory by zapobiegal wydalaniu smierdzacych dmuchow z archiwow na czlowiekow honoru, z namaszczenia PO-WSI. Z tego co wiem, Marek Lasota spisuje sie bardzo dobrze na tym stanowisku straznika pamieci, ku zadowoleniu Wsi-arzy.
Czyzby w tak silnym osrodku PiS, jakim jest Krakow, nie bylo zadnego sensownego kandydata na stanowisko prezydenta krolewskiego miasta Krakowa, tylko PiS musial siegac az po protegowanego PO?
Przypomina mi to sytuacje ze sceny finalowej „Folwarku Zwierzecego” Orwella, kiedy to zwierzeta maja powazne watpliwosci po zbrataniu sie ludzmi ze swiniami, kto jest kim. Nic tu nie pomoze tlumaczenie zawilej taktyki, by PiS wspolnymi silami wraz z krakowskim PO, wykolegowal ze stanowiska prezydenta miasta starego komucha Majchrowskiego.
Wystawienie protegowanego PO z ramienia PiS na stanowisko prezydenta miasta Krakowa, swiadczy tylko o mizerii ludzkiej w PiS. Widocznie jest tak, ze nie ma kogo wystawic wsrod dzialaczy pisowskich drobniejszego plazu z Krakowa, tylko trzeba bylo przekonywac protegowanego PO, czlowieka bardzo przecietnego, by reprezentowal PiS do wyborow na to prestizowe stanowisko w Krakowie.
Nie chce mi sie wierzyc, by w krakowskim PiS-ie, nie bylo czlowieka, indywidualnosci z odrobina charyzmy, by nie trzeba bylo siegac po protegowanego z PO.
Czyz nie jest tak, jak twierdza zlosliwi, ze wycieto wszystkich z krakowskiego PiS, ktorzy mysleli zbyt niezaleznie od prezesa i teraz tylko pozostalo bydelko, ktore trzeba strzyc rowno?
W takim ukladzie nie pozostaje nic innego jak uwierzyc poslowi PiS Adamowi Lipinskiemu, ktory powiedzial bez zadnych ogrodek ze szczerosci swego serca, ze elektorat pisowski i tak na nas zaglosuje, bo i tak nie ma innej alternatywy. My mamy monopol na patriotyzm i to my okreslamy kto jest ruskim agentem i ty pisowska holoto, musisz w to uwierzyc. Kto twierdzi inaczej jest zdrajca i ruskim agentem.
Slowa Lipinkiego idealnie potwierdzila wojna domowa na Ukrainie i stanowiska, jakie zajeli wobec niej Polacy. Krytykujesz banderowskich zbrodniarzy i ch zwiazki z PiS i za wszelka cene bezkrytyczne popieranie zbrodniarzy banderowskich przez pisowskich luminarzy, jestes zdrajca Polski. Oto wykladnia PiS dla swojego bydelka i jedyny realistyczny program wyborczy. Jesli sie nie ma nic do zaoferowania Polakom, to proponuje sie temat zastepczy w postaci wojny z Rosja.
Nie wiem jak to przyjeli wyborcy z twardego elektoratu pisowskiego, ale moim zdaniem jest to pluniecie im w twarz przez pisowska warszafke, podstawienie im jako kandydata na prezydenta Krakowa, protegowanego PO.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.
Jeden komentarz