Już nie będzie można ,,chorować” przez kilka lat.
Jak ,,wyleczyć" symulantów, którzy na zwolnieniach lekarskich spędzają kilka lat, blokując etaty i wyłudzając zasiłki? Już wkrótce wielu z nich cudownie ozdrowieje. Będą mieli do wyboru: wrócić do pracy, albo stanąć przed komisją lekarską.
Co miesiąc Polacy przechorowują ok. 10 mln dni, a ZUS wypłaca z tego tytułu ponad 600 mln zł zasiłków. Na przykład w czerwcu byliśmy na zwolnieniach lekarskich łącznie przez 9,9 mln dni. Kosztowało to ZUS 623 mln zł. Wiele z tych zasiłków wyłudzili symulanci, którzy nawet od kilku lat nie pojawili się w pracy dłużej niż na jeden dzień.
Jak to możliwe? Zgodnie z obowiązującymi przepisami na chorobowym nie można być dłużej niż 182 dni. Wystarczy jednak, że oszust wróci na jeden dzień do pracy, a następnie znów zachoruje – tylko już na inną chorobę. Znów może nie stawiać się w pracy przez kolejne 182 dni. I tak w nieskończoność.
To ma się jednak skończyć. Symulantami zajmie się Komisja Trójstronna. PKPP Lewiatan proponuje, by po 182 dniach zwolnienia pracownik miał wybór: albo wraca do pracy, albo musi stanąć przed komisją lekarską. Ta miałaby zdecydować czy wymaga on rehabilitacji, czy też powinien przejść na rentę.
żródło: PAP