Zadziwia mnie niekiedy finezja i talent speców od zwodzenia Polaków. To rzeczywiście wytrawni gracze, którzy potrafią poprowadzić grę na wielu poziomach i stosować manewr poświęcania pewnych pozycji dla ochrony ważniejszych. Ze względu na pewne ograniczenia intelektualne (i nie tylko) po stronie opozycyjnych elit oraz na poważne oderwanie ich od wpływu na „lud”, gry i operacje na umysłach Polaków udają się w zasadzie bez zakłóceń.

W tych właśnie kategoriach czytam naśmiewanie się TVN i tym podobnych z parasola i foteli podczas spotkania Komorowski-Merkel-Sarkozy. Prawdziwy sens tego spotkania można tropić w oparciu o prasę rosyjską, która wyłuszcza nam sedno tego spotkania:

„Miedwiediewa zaprosili do Trójkąta" – napisał rosyjski dziennik "Izwiestia" zwracając uwagę czytelników, że prezydent Polski chce, aby w pracach "Trójkąta Weimarskiego" wziął udział prezydent Rosji. 

Radość opozycji z przedstawiania Komorowskiego jako ograniczonego buca jest zatem mocno nieuzasadniona. To zabieg odwrócenia uwagi od jego gry na wprowadzenie Rosji do struktur europejskich. Lansowanie Gafy jest więc zwykłą medialną przykrywką dla szalenie niebezpiecznej dla Polski gry.
 

Paweł Chojecki