Eurogrupa na podsłuchu

Zadziwiające jest to że grupa ludzi w garniturach, która mataczy obywatelom w kwestiach katastrofy smoleńskiej czy też ACTA, nagle rzuca się z postulatem patrzenia na ręce członkom Eurogrupy, do której Polska nie należy. Chyba że im tak kazano ?

Mamy nastepna odsłonę powiesci Johna Le Carré, życiem pisanej.

Grupa Tuska, ktora nie chce aby patrzono jej na rece np. w sprawach Smolenska (kategoryczne odrzucenie miedzynarodowego sledztwa czy tez sledztwa paktu NATO) nagle obudzila sie z wielka potrzeba patrzenia na rece czlonkom grupy panstw Unii Europejskiej, ktore przyjely Euro czyli tak zwanej Eurogrupy:

http://en.wikipedia.org/wiki/Euro_Group

Rozpoczeto wiec gromkie pokrzykiwanie i tupanie wloskimi trzewikami, w akompaniamencie tradycyjnego lansu przygotowanego przez dwa koncerny medialne.

TVN24 podal wlasnie typowa manipulacje medialna, piszac o pochlebnej recenzji na temat Tuska przygotowanej przez brytyjski dzienik "The Guardian" podczas kiedy artykul zostal przygotowany przez dziennikarza niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung" i zostal tylko wydrukowany przez "The Guardian". (patrz Berlin ponizej).

O co chodzi tym razem ? Warto chyba popatrzec na interesy Londynu i Berlina.

Londyn juz oswiadczyl ze ma w nosie pakt fiskalny, do strefy Euro nigdy nie wejdzie i jest przeciwny opodatkowaniu tranzakcji finansowych. Za to City of London chce oczywiscie maksymalnie wykorzystac swoja pozycje centrum finansowego, grajac na rynku Euro.

Poniewaz James Cameron zostal juz raz ostro odeslany do swoich spraw, kiedy zaczal mieszac sie do spraw czlonkow Eurogrupy, Londyn z checia wykorzysta swoje aktywa w innych krajach do prowadzenia posredniej polityki w tej dziedzinie.

A kto moze lepiej reprezentowac interesy Londynu niz polski minister spraw zagranicznych, ktoremu agenci MI6 pisza berlinskie przemowienia ?

Berlin z kolei buduje cierpliwie swoje zaplecze. A tutaj, polski premier ktory tak bardzo uwierzyl w obietnice dobrze platnej roboty w Brukseli az do emerytury, ze zabral sie za wytezona nauke (w wieku 55 lat) jezyka angielskiego, bedzie jadl z reki.

Bedzie wesolo…

Dzieki Donaldowi Tuskowi z Polską na nowo liczą się w Europie