http://www.galerialiber.pl/polityka/417/Empatia.html Argumentacja pana Putina i całej kremlowskiej wierchuszki, która ma usprawiedliwiać interwencję na Krymie dowodzi niesłychanej empatii tego grona. Wyczulenia na podstawowe interesy i prawo do, jak to powiedział szef ruskiej dyplomacji, życia i jego ochrony. Jest to wizja prawdziwie internacjonalistyczna i z radością odnotowujemy fakt, że ruskie władze są gotowe ją ponieść do wszystkich zakątków świata. Daje nam to jednocześnie dowód, że nie tylko pan Putin, jak to powiedziała pani Merkel, stanął w jakimś stuporze, ale że w całej Rosji czas stanął w miejscu. I o ile oni stanęli w miejscu, to my powinniśmy się koniecznie ruszyć stąd i wyjechać na jakieś ustronie, gdzie idee internacjonalistyczne są odpędzane jak wściekłe psy od progów domostw. Poważnie sprawie się przyglądając i chcąc […]
http://www.galerialiber.pl/polityka/417/Empatia.html
Argumentacja pana Putina i całej kremlowskiej wierchuszki, która ma usprawiedliwiać interwencję na Krymie dowodzi niesłychanej empatii tego grona. Wyczulenia na podstawowe interesy i prawo do, jak to powiedział szef ruskiej dyplomacji, życia i jego ochrony. Jest to wizja prawdziwie internacjonalistyczna i z radością odnotowujemy fakt, że ruskie władze są gotowe ją ponieść do wszystkich zakątków świata. Daje nam to jednocześnie dowód, że nie tylko pan Putin, jak to powiedziała pani Merkel, stanął w jakimś stuporze, ale że w całej Rosji czas stanął w miejscu. I o ile oni stanęli w miejscu, to my powinniśmy się koniecznie ruszyć stąd i wyjechać na jakieś ustronie, gdzie idee internacjonalistyczne są odpędzane jak wściekłe psy od progów domostw.
Poważnie sprawie się przyglądając i chcąc skomentować nowe propozycje Putina można mieć pewność, że tzw. demokracja już dawno pożarła, (jako rodzaj społecznej zmiany) swoje dziecię, czyli iluzoryczną władzę ludu. Następna w kolejce po demokracji idea, która obiecywała oddać ją w ręce robotników i chłopów masowo wysyłała ich na zesłania, wojny i poddawała wymyślnym innym katuszom, jak choćby eksperymentowi z tzw. gospodarką uspołecznioną. Władzę zawsze sprawowali nieliczni, tylko sposoby przy pomocy, których do niej dochodzili były różne. Zebrawszy te doświadczenia dochodzimy do wniosku, że kluczowym w każdym systemie władzy jest zapewnienie bezkarności oprawcom, mordercom, oszustom, pospolitym złodziejom, ignorantom pozostającym na stanowiskach zarządczych w państwie. Eufemistycznie nazwano to odpowiedzialnością polityczną. Legitymizacja status quo odbywa się też na różne sposoby. Miękką lub twardą pałą. Mniej lub bardziej bezceremonialnie. Summa summarum chodzi o to, żeby odpowiedzialnych za najważniejsze decyzje nie spotkało nic złego. Tak skutecznie wmówiono nam zasadność takiego modelu, że nie zadajemy już sobie pytania, dlaczego złodziej roweru ma odpowiadać karnie, a ktoś kto naraził interes obywateli państwa na szwank np. tworząc wadliwy wielointerpretacyjny system prawny , co najwyżej odejdzie na sutą emeryturę albo najpewniej do prywatnego sektora, na rzecz którego ten system działa. Zadaniem społeczeństw jest wymyślić taki postronek, który ukróci zapędy władzy i spowoduje, że ta niczym pies będzie chodziła przy jego nodze. Z tym przesłaniem piszemy okolicznościowy kuplet:
Co nam mówi dzisiaj władza?
Polityka, lecz bandytę
Naród własny wtedy zdradza,
Gdy go uzna za banitę,
Bo jedyna jest tu droga
I w niej racja całej nacji,
Gdy bandyta, lecz nieboga
Jest bezpieczny w demokracji.
Ta zasada cel uświęca
Ma charakter też dyktatu,
A kto się od niej wykręca,
To mu dadzą do wiwatu,
Bo ta władza, co chce zgody
I w twe łaski chce się wkupić,
To ma gdzieś swoje narody
Myśli jak je okpić, złupić.
I pozorów stworzyć scenę
Dla wykreowanych zdarzeń,
Po czym znów zrobić przecenę
Planów, obietnic i marzeń.
A jak nie chcesz się przychylić
Do tej narzuconej zgody,
To ci tak życie umili,
Że zdechniesz bez szklanki wody.
Taka myśl w głowie się mości
Demokracja pod przymusem
Barbarzyńców bezkarności
Żadnym dla nas jest luksusem.
A prawem obywateli
Posłuszeństwa jest odmowa
Nie od święta, czy niedzieli,
Lecz, gdy hańba trwa domowa.
Z pozdrowieniami red. nacz. Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję