Nie przegrałam, tylko nie zwyciężyłam – tak skomentowała sytuację po ogłoszeniu wyniku Elżbieta Gelert. To najlepszy przykład tego co można nazwać PeŁowskim zaprzaństwem. Klamią w żywe oczy. Zajęła nie ostatnie, ale 2-gie miejsce.Można i tak.
Ja nie żartuję. Tak manipuluje się na jednym z elbląskich portali. Jest ( poniżej) zdjęcie dokumentujące przewagę kandydata PiS Wilka a pod tym zapis że wygrała kandydatka PO. Już się mówi o ponownym liczeniu głosów.
Paszkwil na pana Wilka jaki skonstruowano obejrzało podobno 100 tys osób. Mówią że mu to nie pomogło. Ale czy pomogło jego rywalce? Wontpiem .
Według nieoficjalnych danych ze wszystkich 62 komisji wyborczych prezydentem Elbląga został Jerzy Wilk (PiS), który w niedzielę, w drugiej turze przedterminowych wyborów uzyskał 51,74 proc. poparcia – ustaliła PAP w Miejskiej Komisji Wyborczej. Elżbieta Gelert (PO) otrzymała 48,26 proc. poparcia.
Znaczy się że jednak nie ponieśli wilka…. Ło,Buzek …. też nie pomógł?
Życie przerasta kabaret. Porażka wyborcza oznacza odbudowanie zaufania. Czytam i oczom nie wierzę:
– Wynik jaki uzyskałam pokazuje, że zrobiliśmy jako PO bardzo dużo, że odbudowaliśmy w Elblągu zaufanie do Platformy wśród mieszkańców.Proszę pamiętać, że po referendum startowaliśmy z zerowym poparciem, a nawet poparciem, które bym określiła na poziomie „minus dwa” – podkreśliła Gelert.
Biedna istota jest chyba w szoku po niemoż.liwej przegranej
I tak chyba kobita mial szczęście , że tych idiotyzmów nie głosila przed wyborami. Inaczej nawet lemingi moglyby się wnerwić i kobitka skończyła by faktycznie na minus dwa. Jak wogóle można taką głupotę jaką powiedziała niedoszła bufetowa Elblągą wymyśleć. To wydaje się niemozliwe nawet gdyby podpijala z kieliszkow wszystkim klientom w bufecie. A jednak- Platworma Potrafi.
PS. Przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości złożył u Komisarza Wyborczego wniosek o zabezpieczenie kopert z głosowania.