Długi prezesa TVN

Prezes TVN, szwajcarski najemnik Markus Tellenbach, siedzi w Warszawie już od 3 lat. Zarabia astronomiczne 5.000.000 PLN rocznie, pomimo tego że kurs akcji TVN spadł podczas jego rządów o połowę. Ale kasa TVN potrzebna jest do spłaty długów prezesa.

Markus Tellenbach ma bogate doświadczenie zawodowe pracy w zdychających firmach medialnych: a to pracował dla niemieckiej telewizji Premiere której właściciel (Leo Kirch) splajtował, a to pracował dla SBS Broadcasting SA która została w końcu sprzedana, i do dzisiaj pracuje w radzie nadzorczej Sky Deutschland, płatnej telewizji która pozostaje pod kroplówką głównego udziałowca News Corp.

Z takim bogatym doświadczeniem Markus Tellenbach wylądował 1 września 2009 roku w TVN, na stołku prezesa, z którego wywalono wcześniej Piotra Waltera. Dwa miesiące później umarł nagle Jan Wejchert.

Od trzech lat prezes Tellenbach działa w TVN: zmienił stronę internetową, kupił nowe kamery Panasonic, podpisał układ z TPSA, stworzył agencję informacyjną, sprzedał Onet, wywalił trochę ludzi i zainwestował w ścianę płaczu:

monsieurb.nowyekran.pl/post/75870,sciana-placzu-tvn 

Przed oddelegowaniem do TVN, Tellenbach kierował swoja własną firma Convers Media Services Ltd, ulokowanej na Seefeldstrasse 275 w Zurychu, która miała pechowy pomysł lansowania się tuż przed kryzysem finansowym roku 2008. W rezultacie firma Tellenbacha skończyła z ręką w nocniku i z górą długów.

Tellenbach zapowiadał przed przyjściem do TVN że wyjdzie z władz spółki Convers Media Services Ltd i sprzeda swoje akcje. Stało się akurat odwrotnie. Tellenbach jest dzisiaj nie tylko głównym udziałowcem ale także głównym zarządzającym spółką. Co prawda nie ma tam za bardzo czym zarządzać, poza długami. W spółce pracuje też Christian Anting, prawa ręka Tellenbacha, który w tym samym czasie działa we władzach platformy “n” w Warszawie.

Szacunkowo Tellenbach stracił na przygodzie 9 milionów $. Cześć tego to długi które trzeba spłacić. I tutaj astronomiczna pensja TVN przyda się w sam raz.

Teraz łatwiej jest zrozumieć dlaczego Tellenbach równolegle kosi też 100.000 Euro od Sky Deutschland, za zasiadanie w radzie nadzorczej, pomimo tego że powinien być raczej zajęty pracą w TVN. 

Pomimo wszystko widzimy pewną korzyść dla TVN z takiej sytuacji – przynajmniej prezes Tellenbach wie co to jest plajta.   

Tellenbach wyłożył się na lansie piśmideł tuż przed kryzysem 2008 roku