Bez kategorii
Like

Dlaczego rząd nie chce OZE.

05/01/2013
495 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Tytuł nie jest pytaniem. Kolejne odłożenie wprowadzenia ustawy regulującej rynek OZE, jest sposobem na jego storpedowanie.

0


Polski rząd nie chce rozwoju źródeł zielonej energii, lub mu na nim przynajmniej nie zależy z prostego powodu.

Kasy.

Rozwój OZE wiąże się z koniecznością dopłat do jej wytwarzania. Póki co jak byśmy nie zaklinali rzeczywistości, aktualnie OZE nie jest w stanie konkurować z energetyką zawodową. Niezbędne są środki zarówno na rozwój jak i wspomożenie bieżącego funkcjonowania.

Pieniądze na to miały pochodzić między innymi z opłat za emisję CO2. Niestety czarna dziura polskiego budżetu pochłania każdą złotówkę jaka do niego wpadnie. Dlatego każde źródło finansowania „tu i teraz” są jak mamma z nieba.

To ,że jakiegoś pięknego dnia UE dołoży nam kary za brak stosownego udziału OZE w produkcji energii nie zaprząta pustych głów polityków. Jeżeli ktoś liczy ,że Niemcy będą spokojnie patrzeć jak olewamy swoje zobowiązania, gdy oni pompują miliardy w OZE to może się srodze przeliczyć.

Pytanie na ile likwidacja współspalania biomasy z węglem, jest wynikiem racjonalizacji rynku, a na ile wyrwaniem kilku miliardów dla budżetu.

Na chwilę obecną blokujemy rozwój OZE, zgarniamy opłaty za CO2, a rachunki za tą politykę zapłacą konsumenci. Nowy idealnie „czysty” podatek nie obciążający sumienia rządu.

 

Oczywiście niektóre rozwiązania w ustawie są co najmniej kuriozalne, wsparcie PV. Trzeba jednak ją zracjonalizować, do tego trzeba mieć pomysł na to jak OZE ma wyglądać za 10-15 lat.

To chyba tłumaczy czemu nikt tym problemem nie zaprząta sobie głowy.

 

A za 15 lat jak UE, odpowiednim paragrafem, „urynkowi” nam opłatę za CO2 z obecnych 8€ do 50€. Okaże się wtedy, że atom to sama taniocha 🙂

 

0

Cezary Bialik

Mój oglad swiata nieco sarkazmu za to na powaznie

32 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758