Za niecałe cztery miesiące będziemy znać wyniki wyborów parlamentarnych. Platforma Obywatelska te wybory zapewne wygra, ale nie będzie miała bezwzględnej większości w parlamencie, PiS nie będzie mógł stworzyć większościowego rządu.
Za niecałe cztery miesiące będziemy znać wyniki wyborów parlamentarnych. Platforma Obywatelska te wybory zapewne wygra, ale nie będzie miała bezwzględnej większości w parlamencie, PiS nie będzie mógł stworzyć większościowego rządu nawet w sojuszu z PSL, powstanie triumwirat PO-PSL-SLD, kolejne lata roztrwonimy na tropienie spisków, szukanie agentów, a w efekcie chocholi taniec trwać będzie dalej, Rzeczpospolita się nie odrodzi, a mętna woda skutecznie uniemożliwi poznanie prawdziwych intencji.
Czytam teksty blogerów o nieomyślności Jarosława i determinacji Antoniego. Czytam i jestem załamany. Większość uważa, że tylko Jarosław może nas przeprowadzić przez morze czerwone, a Antoni wie, kto tym morzem rządzi, jakie prądy dominują i jakie wiatry szale przeważają. Czytając te teksty trwoga mnie ogarnia, bo widzę bezrefleksyjne hołdowanie, a nie krytyczną analizę, widzę kult jednostki, a nie demokratyczne wykuwanie celów, do których dążymy. Wybaczcie, wiem że to przesada, ale dzisiaj wyznawcy Jarosława niczym się nie różnią od wyznawców Wissarionowicza, Antoni zaś przypomina Berię. Przejaskrawiam świadomie, ale mechanizm partii, żyjącej w cieniu wszechobecnego spisku, do tego właśnie prowadzi.
Tragedia smoleńska nie okazała się żadną cezurą. Nie odmawiam Jarosławowi braterskiego bólu. Szanuję go bez jakichkolwiek zastrzeżeń. To jest poza polityką, poza sferą ocen, zwłaszcza tych wygłaszanych z pozycji blogera, anonimowego komentatora politycznego. Współczuję Jarosławowi, serce mi się kraje, jak widzę smoleńskie błoto, wyobrażam sobie szczątki samolotu w smoleńskim lesie, a potem brezent, jako kolejna odsłona rosyjsko-polskiego pojednania.
Skoro piszę już tak osobiście, to zadam pytania niewygodne, może gdzieś tam trafią do prezesa, albo jego zaufanych, no i może gdzieś tam zechcieliby na te pytania odpowiedzieć, prywatnie na pocztę: agrowiedza@poczta.fm , publicznie tutaj, na ubitej przez NE ziemi.
grafikę zaczerpnięto ze strony szpuk.com