Czy znajdzie sie wśród posłów koalicji kilku sprawiedliwych

Odnoszę wrażenie, iż jestem wśród bardzo nielicznych politycznych komentatorów, którzy zapóźnili się w rozwoju osobniczym – ciągle czuję się dzieckiem – dla ścisłości dodam, że dzieckiem z bajki Andersena. Nie mogę dostrzec tych nowych szat króla i rzadko udaje mi sie spotkać w necie równie mało spostrzegawczych. Otóż patrząc na PDT – nie widzę zbawcy narodu, nie widzę wizjonera doprowadzającego Polskę do rozkwitu, do stanu, by rosła w siłę, a ludzie mieli dostatek; widzę cały czas coś diametralnie przeciwnego. Co gorsza – widzę przebranego za premiera piłkarzyka, chłopaka z przedmieścia o mentalności blokersa i upodobaniach Kuby Wojewódzkiego – ot uosobienie młodzieżowej subkultury z domieszką wybujałej ambicji. Historia dostarcza wiele przykładów podobnych politycznych karier osadzonych w różnych epokach i różnych realiach. […]

Odnoszę wrażenie, iż jestem wśród bardzo nielicznych politycznych komentatorów, którzy zapóźnili się w rozwoju osobniczym – ciągle czuję się dzieckiem – dla ścisłości dodam, że dzieckiem z bajki Andersena. Nie mogę dostrzec tych nowych szat króla i rzadko udaje mi sie spotkać w necie równie mało spostrzegawczych.

Otóż patrząc na PDT – nie widzę zbawcy narodu, nie widzę wizjonera doprowadzającego Polskę do rozkwitu, do stanu, by rosła w siłę, a ludzie mieli dostatek; widzę cały czas coś diametralnie przeciwnego. Co gorsza – widzę przebranego za premiera piłkarzyka, chłopaka z przedmieścia o mentalności blokersa i upodobaniach Kuby Wojewódzkiego – ot uosobienie młodzieżowej subkultury z domieszką wybujałej ambicji.

Historia dostarcza wiele przykładów podobnych politycznych karier osadzonych w różnych epokach i różnych realiach. Np. pijani pretorianie – dla żartu posadzili na tronie i obwołali cesarzem kulawego jąkającego się i zaślinionego faceta – był to Klaudiusz, jeden z najwybitniejszych i najmądrzejszych cesarzy rzymskich. To jeden z wyjątków – zazwyczaj jest odwrotnie.

Krzykacza wiecowego – Hitlera – układ partyjno-przemysłowy postawił na czele ruchu narodowego socjalizmu, który demokratycznie zdobył władzę; później wielu tych mocodawców Hitler wysłał ekspresowo w zaświaty.
Pewien włoski kabotyn – Mussolini – nazwał sie Duce narodu.
Chruszczow uosabiał odwieczne marzenia rosyjskiego chłopstwa, by mużyk zasiadł na carskim tronie.
W najpotężniejszym państwie świata wybierano dezertera, erotomana i krętacza w jednym – zamiast zasłużonego kompetentnego, o nienagannym życiorysie kandydata; między innymi dlatego, że ten pierwszy miał ładny uśmiech i podobał się paniom. Później wybrano dla przekory i w imię swoistej poprawności odmiennego rasowo i mentalnie człowieka, ale formalnie nieźle wykształconego i o bardzo dobrej sportowej sylwetce. Mamy dzięki temu na najważniejszym politycznym stanowisku świata kogoś, kto nie wie co to było (i w dużej mierze jest) imperium zła.

Na naszym podwórku – nasz rodzimy wiecowy krzykacz został wypromowany przez krajowych i międzynarodowych animatorów na wodza ruchu antykomunistycznego, który (wykorzystując jego ciąg na kasę) pokieruje walką w taki sposób, by komunistom włos z głowy nie spadł. Co więcej – w Polsce – jak nigdzie komuniści zachowali nie tylko pieniądze, ale także pełnię politycznych uprawnień – przeszli in gremio do legalnej partii (komunistycznej?), która tylko zmieniła nazwę.

Obecnie posiadający w Polsce największą władzę człowiek – wykorzystał wszelkie dostępne obecnie chwyty i metody dla jej długiego utrzymywania; temu poświęca większość swojej energii (i społecznych pieniędzy). Jego sztuką jest pozyskiwanie dużej ilości wyborców, którym umożliwia się (właściwie obiecuje sie możliwość) zrobienie kariery i pieniędzy przy tylko tym układzie władzy. Potrzebni są ludzie krzykliwi, ludzie mediów i rozrywki, celebryci, którzy maja określony wpływ na społeczeństwo; ich się promuje, ich się wynagradza, ich sie stawia na stanowiska, na nich nie brakuje kasy. Oczywiście dzieje się to kosztem czego innego, na inne potrzebne cele – pieniędzy brak, nie ma pieniędzy na wspieranie rodzin (Estonia, Francja i Niemcy dają na dzieci ponad 12 razy więcej niż Polska, nawet biedna Rumunia ponad dwukrotnie więcej), na żłobki i przedszkola, na badania i rozwój. Nie ma miejsca dla dobrze wykształconej młodzieży – musi emigrować za chlebem. Ma miejsce drenaż mózgów na niespotykaną skale. Premier GB tworzy więcej stanowisk pracy dla Polaków niż PDT; tam też płacone są podatki, tam budowany jest przez Polaków dochód narodowy; najzdolniejsi i ci którzy się zawodowo ustawili – nie wrócą do Polski nigdy, chyba tylko turystycznie. Nasza demografia jest najgorsza w Europie, to ponury , złowieszczy wręcz prognostyk dla przyszłości narodu.

Jak długo beneficjenci obecnego układu władzy w Polsce nie będą widzieć zagrożeń dla kraju, jak długo posłowie będą posłuszni wobec swoich władców partyjnych; wielu przecież zdaje sobie sprawę, że nie znajdzie sie już na listach wyborczych, przecież mandatu poselskiego nikt im nie odbierze, co ich zmusza do uległości wobec uzurpatorów, którzy pchają kraj do gospodarczej klęski. Oczywiście, trzyma ich w posłuszeństwie troska o posadki ich klienteli, które niechybnie by postradali w przypadku utraty łask dla posła…

Ale gdzie moralność; czy jedynym sprawiedliwym (prócz buntującego sie Gowina) jest naturalizowany Polak z Afryki – wstyd panie i panowie posłowie. Ponadto, czy nie jest widoczne, jak na dłoni, że narodowa gospodarka kierowana przez wszechstronnego dyletanta – PDT toczy sie nieuchronnie po równi pochyłej ku przepaści?