Towarzysze, popierający neo Apartheid w Polsce, mieli dodatkowe zajęcia z teorii neokolonializmu.To tłumaczy ich nieobecność na obchodach 1050 lecia Chrztu Polski.W dalszym ciągu pracownicy w Polsce są tanią siłą roboczą.Czytaj niewolnikami. W dalszym ciągu „Towarzysze” popierają selekcję rasową My i Oni (mieszkańcy Polski). Obama, jako prywatny człowiek, nie miałby żadnych szans na egzystencję w Polsce, tak jak polskie chore dzieci, które, gdy nie zapłacą za leki i leczenie, muszą umierać jeśli rodzice nie otrzymają kredytów w banku; na leki, które tylko dla polskich dzieci z polskim obywatelstwem w Polsce są płatne. 1050-lecie Chrztu Polski jest smutną datą w roku 2016, gdyż relacje w Polsce są podobne, jak w ex-RPA. O tym milczą media w Polsce, z dotacjami od wydziału skarbowego i Parlamentu EU.Mam nadzieję i życzenie, że są jeszcze media w Polsce, które pozwalają na krytykę Apartheidu w Polsce.
P.S.Putin , Rosjanin jako prywatna osoba, nawet z wykształceniem , zarabiający i żyjący w Polsce nie miał by szans dla swoich dzieci. Selekcja ze strony neo kolonizatorów w Polsce, odrzuciła by tego Pana i jego dzieci.
Pan Jerzy Sosnowski ((oficer wywiadu) zadał by podobne pytania.