– Marcin P. z pewnością nie działał sam. Podejrzewam, że będzie sypał, bo grożą mu wysokie sankcje – powiedział w „Jeden na jeden” szef komisji ds. służb specjalnych Marek Biernacki – podaje tvn24.pl.
Według niego, P. nie zostanie świadkiem koronnym, ale w zamian za zeznania może mieć złagodzoną karę.
Biernacki w "Jeden na jeden" pytany był o to, czy szef Amber Gold Marcin P., który decyzją sądu pozostanie w areszcie do 29 listopada, mógł być "słupem". – Z pewnością nie działał sam. Amber Gold to był wielki mechanizm, który wymagał dużego wsparcia – stwierdził polityk.
Biernacki ocenił, że P. nie będzie mógł zostać świadkiem koronnym, a jedynie "małym świadkiem koronnym", dzięki czemu może mieć złagodzoną karę. – Podejrzewam, że będzie sypał, bo grożą mu wysokie sankcje – podsumował polityk.
Więcej:
http://www.tvn24.pl/szef-amber-gold-nie-dzialal-sam-bedzie-sypal,276588,s.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."