Stosowanie zabezpieczeń jest kluczowe, aby przeżyć! Wielu się już o tym przekonało.
W kontekście epidemii „popełniania samobójstw” na niewygodnych osobach, zwłaszcza tych co posiadają olbrzymią wiedzę, często kompromitującą państwo, ważne osobistości, koncerny, lobbystów, urzędników, itp., apeluje do uczciwych polityków o stosowanie zabezpieczeń.
Ujawnienie wiedzy za życia może wiązać się z odwetem na całej rodzinie, może być karalne w związku z naruszeniem tajemnicy państwowej. Rozumiem, że właśnie dlatego wiele osób nie ujawnia ważnych informacji.
Nie rozumiem jednak dlaczego takie osoby jak Lepper nie zabezpieczyły się na wypadek popełnienia na nim samobójstwa. A jest na to rozwiązanie.
Proponuję politykom zbieranie różnych materiałów i choćby przetwarzanie na format cyfrowy, szyfrowanie i umieszczanie tych materiałów np. na publicznych serwerach lub przekazywanie tych zaszyfrowanych plików różnym znajomym, tak na wszelki wypadek …
Poszczególne fragmenty hasła można podać np. 5 osobom tak, aby w odpowiedniej chwili mogli to wysłać pocztą pod wskazany adres do rozszyfrowania przez jedną, zaufaną osobę. Oczywiście wszystko musi być tajne i osoby nie mogą się znać lub wiedzieć, że maja fragmenty hasła. Można wymyślić inny system dostępu do treści po samobójstwie. Jest cała masa wymyślnych wielostopniowych zabezpieczeń.
Dlaczego ludzie się nie zabezpieczają w ten sposób? Po śmierci zrobiliby dobrą robotę i przysłużyli się ludziom!
"Poznacie prawde, a prawda was wyzwoli" (J 8,32). Zyje pod okupacja politycznych bandytów. Nie jestem tolerancyjny - zlo pietnuje i nazywam po imieniu. Zwolennik demokracji bezposredniej pozwalajacej na anulowanie kazdej ustawy w referendum."