Zeby nie bylo watpliwosci ze to Niebo ze wszystkimi Swietymi , Przemowilo.
Awaryjne ladowanie Boeinga 767 nie bylo przypadkowe.
Jezeli nawet nie jest bezposrednim dzielem ’Losu’, a tylko wynikiem dzialania odpowiednich ’sluzb’, ostatecznie i tak bedacych narzedziem w reku Stworcy, to zdarzenie to jest skierowane do Podswiadomosci, Duszy Narodu Polskiego.
Jest zapowiedzia przyszlych wydarzen.Byc moze juz bardzo bliskich.
Roi sie tu od symboli.Beda czytelne tylko dla otwartych na nieprzyziemne pojmowanie Swiata i wydarzen na nim zachodzacych.
Samolot to Panstwo Polskie.Pasazerowie to Narod.Zaloga to rzadzaca czesc Elity.
Polska po upadku komunizmu zachwycila sie 'zachodem’.Zaczely sie pszeksztalcenia w kazdej dziedzinie, bedace kopiowaniem systemowym.
Samolot lecial z Ameryki do Polski.Do siebie.
Juz krotko po wylocie w kierunku domu, czyli momencie w ktorym zaczelismy wdrazac 'zmiany’ kopiujace 'zachod’, elita zorientowala sie ze jest ’Awaria’.
Z oczywistych wzgledow, pasazerom-Narodowi, nic nie powiedziano.
W miedzyczasie, na ’Ziemi’ trwaly przygotowania na ’ zaplanowane ladowanie bez podwozia’, czyli z natury szalenie niebezpieczne, mogace w konsekwencji doprowadzic do unicestwienia 'pasazerow’ jak i 'samolotu’.
Lecielismy przez ocean,miedzy jednym a drugim kontynentem, i choc wydawalo sie ze jest bezpiecznie, tak naprawde 'Maszyna’ skazana juz byla na 'twarde ladowanie’.
Dopiero przy samym koncu 'podrozy’ pasazerowie -Narod, jeszcze nie poinformowani oficjalnie przez zaloge – Elite, zorientowali sie ze cos jest nie tak, kiedy samolot – Panstwo, zaczelo ’krazyc’przed osiagnieciem 'celu’.I zapewne nie wszyscy zrozumieli zagrozenie, doputy, dopoki oficjalnie zostalo potwierdzone przez ’Kapitana’.
Na Ziemi wszystko ’uszykowane’ oczekiwalo na ’ladowanie’ tego ’Orla’.
Kapitan – Bohater, autentyczny, choc kompletnie nie swiadom tego ze zostal 'wpisany’ w swa role, sprowadzil ’Samolot’ jak po sznurku i ocalil Narod – pasazerow.Choc Samolotowi – Panstwu, grozi zniszczenie.
Najmlodszy 'Samolot’ z calej floty.Najmlodsza Polska, z wszystkich jakie mielismy…
Dlaczego 1 Listopada?
Zeby nie bylo watpliwosci ze to Niebo ze wszystkimi Swietymi, Przemowilo.
Czy Narod odczyta ta wiadomosc Swiadomie.Czy pozwoli Podswiadomosci na ujawnienie znaczenia tego wydarzenia?Czy moze bedzie to tylko kolejny wrzask do alkoholika by sie opamietal i otrzezwial, a ten znowu nie uslucha…???
Niedlugo 11.11.11, dziesiec dni po ’ awaryjnym ladowaniu’.
Narodzie, nie daj sie wykorzystac, i nie wychodz na barykady, bo na to WILK czeka.
Chcesz Rewolucji, zacznij ja w Sercu i Umysle.Natychmiast.
Nie rozdzieraj widowiskowo odzienia dla ’ratownia’ Krzyza, tylko zwyczajnie, na codzien, ratuj go poprzez godne traktowanie swych wspolbraci. Miloscia zlo zwyciezaj.Spokojem gwaltownikow zawstydzaj.Skoncz z uzaleznieniem od Sodomy i Gomory TV. Otworz sie na sasiada, brata i siostre swoja i przetnij te wiezy izolacjonizmu wewnatrz spolecznego. Nie czekaj na ruch innych, ale sam dzialaj pierwszy.Kiedy z dobrem , jak kopia, na koniu swym wyruszasz do boju z agresja, wynikajaca z przewrotnej dzialalnosci zla, wtedy ze zdziwieniem spostrzezesz ze skruszysz niejedno skamieniale serce.I lzy zobaczysz, po ktorych prawde w Czlowieku rozpoznasz. Ze kazdy z nas, w glebi swego jestestwa, nadzwyczaj dobry jest, tylko tak malo odporny na zlo. Bo droga do piekla jest 'Przestronna’.
Ale na to jest lekarstwo.
Praca u podstaw, nad nami samymi a nie ’ krwawa rewolucja’ moze nas jeszcze uratowc przed ’WYROKIEM’ BOGA.
Myslicie ze on chce nas zniszczyc by nas nauczyc…
Choc zna wszystkie mozliwosci.
eonmark