Ks. Łukasz Szydłowski został zaatakowany podczas tegorocznego Marszu Niepodległości. Duchowny brał w nim udział wraz z młodzieżą ze szkoły prowadzonej przez Bractwo Kapłańskie św. Piusa X. Gdy ksiądz Łukasz Szydłowski wraz z grupą wracając z marszu znalazł się w okolicy płonącej tęczy na Placu Zbawiciela został zaatakowany przez około 30-letniego mężczyznę. Agresor ewidentnie wzburzony widokiem księdza w sutannie uderzył duchownego w twarz, którego poraniły fragmenty z rozbitych okularów.
CZY WARSZAWSKA TĘCZA i GWAŁTOWNIE NARASTAJĄCA FALA WROGOŚCI WOBEC KATOLIKÓW, MOŻE BYĆ OZNAKĄ ROZPOCZĘCIA BUDOWY NA OBSZARZE POLSKI KOLEJNEJ, ŻYDOWSKIEJ AUTONOMII ?!!!
*****
Ks. Szydłowski mówiąc o incydencie podkreślił, że człowiek który go zaatakował uzasadniał swoją agresję kwestią pedofilii wśród duchowieństwa i „był wyraźnie rozgoryczony”. Jak wspomina jedna z uczennic, agresor zwracał się do duchownego w obraźliwy słowach nie szczędząc przykrych epitetów.
Napadnięty w trakcie Marszu Niepodległości kapłan należy do tradycjonalistycznego stowarzyszenia życia apostolskiego o nieuregulowanej sytuacji kanonicznej.
3 komentarz