Działalność portalu stoi pod znakiem zapytania.
Aby dalej funkcjonować i rozwijać serwis potrzebujemy Waszego wsparcia.
Dziękujemy za pierwsze wpłaty.Otrzymalismy w sumie 400 zł. Pozwoli to opłacić serwer.
boWeCzeKa na(s) happy end
ANEKS.
Korupcja polityczna"Korupcja rodzi się z rozpadu wzorców i wartości moralnych na gruncie kłamstwa i strachu. To rak, który toczy organizm, niszczy ludzi, gospodarkę i państwo. A kiedy jest ujawniana, nabiera znamion wydarzenia newsowego. Zazwyczaj nie chodzi o odkrycie prawdy, ale o sensację, aferę, awanturę.
Ludzie nieskorumpowani albo zwykli świadkowie korupcyjnych transakcji – spychani są na margines życia, a nawet poza ten margines. Stosunki korupcyjne oparte są zawsze na powiązaniach i tajemnicy. Rozwijają się tam, gdzie obywatele wciąż pozbawieni są dostępu do udziału w publicznych debatach o ważnych sprawach. Media są bowiem zawłaszczone przez skorumpowane grupy biznesu i polityki."
– te słowa w roku 2009 napisał dziennikarz Michał Mońko, którego z pewnością większość z Was nie zna i to mnie wcale nie dziwi, gdyż należy on do grona tych, którzy się nie ugięli. Publikuje, czy raczej jego teksty publikują gdzieniegdzie i czasami. Cytowany fragment artykułu znalazłem w archiwum Polskiego Radia. Tekst zatytułowany:Spokojnie, to tyko korupcja jest jak zwykle wyśmienity i dlatego skłonił mnie do rozmyślań, a te z kolei zainspirowały do napisania krótkiej notki o korupcji politycznej.
Korupcja, która towarzyszy niezmiennie naszym najnowszym dziejom jako państwa i społeczeństwa ewoluuje i rozprzestrzenia się na wszystkie dziedziny życia publicznego w Polsce. Niewiele wspólnego ma ona z tzw. łapownictwem, gdyż zdążyła już przybrać inne, bardziej rozwinięte formy korumpowania i uzależniania wplątując ludzi w tzw. układy i układziki, których funkcjonowania oczywiście "prawo nie zabrania". Wystarczy tylko skorumpować tych co prawo ustanawiają i egzekwują. Wystarczy powołać partię polityczną, dobierając odpowiednio jej przywódców, którymi można stosunkowo łatwo manipulować i w dziecinny wręcz sposób uzależnić finansowo.
Tak stworzono Platformę Obywatelską. Z tego samego powodu wypchnięto ekipę jej lidera Donalda Tuska do walki z Kaczyńskimi i PiSem. Niech nikt się nie łudzi tutaj nie o Kaczyńskich czy o PiS chodzi. W tym całym zakrojonym na dużą skalę przedsięwzięciu chodzi o idee na które akurat to ugrupowanie się powołuje, o ideały i wartości, które wyznaje i stara się wprowadzić w życie, a że być może nieumiejętnie, to jest już sprawą drugorzędną. Przynajmniej dla części naszego społeczeństwa te idee i wartości coś jeszcze znaczą, a tym samym dowodzą, że jeszcze nie wszyscy daliśmy się politycznie skorumpować i coraz śmielej i głośniej mówimy NIE politycznej korupcji. A oto jej skrótowa ilustracja, znaleziona w s24: Spółdzielnia ministra Cezarego Grabarczyka.
Wydarzenia ostatniego roku, a zwłaszcza ostatnich miesięcy, obnażyły nicość i pustkę wypchniętej do zarządzania Polską ekipy. Frustracja społeczeństwa narasta. Jednocześnie coraz trudniej jest nadal ludziom wmawiać, że wszystkiemu jest winny PiS. Nie mniej od społeczeństwa są sfrustrowani "sponsorzy" Platformy Obywatelskiej, dlatego nieuchronnie nadchodzi moment przesilenia, o czym świadczy zwieranie szeregów i ponowna eskalacja agresji ze strony protagonistów obecnej ekipy rządzącej. Już wkrótce będziemy świadkami całej fali publicznych deklaracji, które zapoczątkowała ankieta w tygodniku "NIE", a jej rezonansem była w Salonie24 m.in. dzisiejsza notka "dziennikarza" Bogusława Chraboty "Porażka anty-Tuska".
Przed nami idy marcowe, więc zachowajmy zimną krew, przejrzystość myślenia i oczywiście nasze ideały, od wieków polskie ideały, które w najbardziej skrótowej formie oddaje hasło:
Bóg, Honor i Ojczyzna
czuj duch
PS 1 – a Czerska ma paść – jak dzisiaj napisał niezastąpiony Tadeusz Korzeniewski tu
PS 2– zapraszam do wymiany opinii pod moją poprzednią notką Metody na Polskę
i CDN..