Ptaki wzbijały się w górę i robiły na niebie okręgi, wujkowi i jego kolegom wielką przyjemność sprawiało obserwowanie ptaków, krążących wyżej i wyżej ponad wsią.
Wujek tak bardzo lubił gołębie. Często w wolnych chwilach wychodził przed dom, otwierał klatkę z lotnymi i energicznie poruszał rękoma, niekiedy rzucał różnymi przedmiotami, jakimi?…. Ptaki wzbijały się w górę i robiły na niebie okręgi, wujkowi i jego kolegom gołębiarzom wielką przyjemność sprawiało obserwowanie ptaków, krążących wyżej i wyżej ponad wsią. A gdy zdarzyło się, że któryś gołąb nie wrócił z podniebnej wyprawy do domu rozpoczynały się poszukiwania u bliższych, potem dalszych sąsiadów a nawet pod samym Zamościem. Gdy zguba po wielogodzinnych poszukiwaniach się odnalazła – radości nie było końca, jakby skarb największy powrócił do domu. Niezwykła pasja, może nie do końca dla mnie zrozumiała lecz przyznam – z pewnością jest ona wielką atrakcją dla wielu mieszkańców Roztocza.
A czy wiecie o tym, że jest także specjalna rasa gołębi zamojskich ? a tak. Czym się charakteryzują ? mają ciemne dzióbki, wysoko i bardzo długo wznoszą się w przestworzach… Gołębiarze z Roztocza może napiszecie więcej na temat lotników z Zamojszczyzny?
W najbliższy weekend w Zamościu w OSiR odbędzie się zjazd wielbicieli i hodowców oraz wystawa gołębi rasowych, słyszałem, że pojawią także kury – ale o tym może innym razem;). Myślę, że warto się wybrać i poznać bliżej turkoty, pawiki czy garłacze a może i je nabyć a potem puścić by szybowały hen ! wysoko …
Zapraszam na bloga:
Od 2006 r. jestem przewodnikiem po Zamosciu i Roztoczu, prowadze takze bloga PrzewodnikZamosc.pl, serdecznie zapraszam do odwiedzin i komentowania. Interesuje sie historia, kultura, obyczajami oraz terazniejszoscia Miasta Idealnego i Roztocza.