Lumpenproletariat TVN

Dziwne rzeczy dzieją się w TVN. Z jednej strony do stacji wkroczyła nowoczesna Europa, poprzez Francuzów z Canal Plus. Ale z drugiej strony na medialną powierzchnię wypłynął XIX-o wieczny lumpenproletariat, w postaci Jarosława Kuźniara.

Lumpenproletariat to prekursor lemingów. Panowie Marks i Engels wprowadzili określenie lumpenproletariat (obszarpańczy proletariat) aby określić w ten sposób kategorie osób zadowolonych ze swojego położenia, niechętną zmianom, bezmyślnie popierającą liberalną burżuazję (czyli Salon), od której zależał jej byt codzienny. Marks zaliczał do lumpenproletariatu min: oszustów, naciągaczy, właścicieli domów publicznych, szmaciarzy, kataryniarzy i żebraków.

No tak, to wydaje się nam wciąż aktualne. Właściciele domów publicznych nasuwają nam na myśl słowa Kisiela (cytowane dwa dni temu) na temat (cytat) “skurwionej inteligencji prasowo-artystycznej”. Oszustów i naciągaczy nawet nie trzeba wymieniać. Kataryniarzy widzimy i słyszymy codziennie na wizji TVN24. Szmaciarzy też nie brakuje.

Pan Marks był prawdziwym wizjonerem, niestety.

Lumpenproletariat afiszuje się coraz śmielej. Parę dni temu gwiazdor TVN Jarosław Kuźniar pojawił się na przyjęciu u ambasadora USA w stroju z lumpeksu, pomimo tego że na zaproszeniach został wyraźnie określony kod ubioru gości, tzw “business casual”, czyli na luzie ale elegancko:

niezalezna.pl/36168-dzinsowy-kuzniar-na-salonach

Komentatorzy z niezalezna.pl snują przypuszczenia że Kuźniar nie zna języka angielskiego i że nie chodzi często na przyjęcia na mieście, więc nie wie jak się ubierać w towarzystwie.

My przypuszczamy raczej że Kuźniar wypełnia określone polecenia polityczne i że lumpenproletariat dostał wytyczne z centrali aby podnieść głowę i ujawnić się. A rezydencję ambasadora USA wybrano celowo dla przeprowadzenia międzynarodowego manifestu politycznego. Co nam szykują ci zeszmaceni ?

Lumpenprezenter czyli Kuźniar w szmatach na imprezie u ambasadora USA