SPOŁECZEŃSTWO
Like

29-10-2014r. Odszedł od nas Piotr Radoń

29/10/2014
1847 Wyświetlenia
0 Komentarze
11 minut czytania
29-10-2014r. Odszedł od nas Piotr Radoń

Proszę przeczytaj Apel Piotrka, który urodził się bez kończyn górnych i dolnych. Zbierane fundusze, pokryją m.in. zakup wózka elektrycznego, wykonanie zabiegu operacyjnego, zakup niezbędnych lekarstw oraz opłacenia dalszego kształcenia na studiach.

0


Piotr Radoń urodził się 1 czerwca 1993r. z Amelią totalną, bez rąk i nóg, Przez większość czasu noszony był na rękach przez swojego Ojca. Cierpiał też na skoliozę kręgosłupa, astmę i miał częste infekcje dróg oddechowych.

 

Mimo tych przeciwności nie stracił pogody ducha, zdał maturę i dostał się na studia. Wydawało się, że los w końcu się uśmiechnął.

 

Jednak wpis na facebook-owym profilu, którego nie spodziewaliśmy się w najgorszych snach, poinformował o tragedii. 28.10.2014r. Piotrek trafił do szpitala w bardzo poważnym stanie. Leżał w szpitalu pod respiratorem i walczył z niewydolnością oddechową. Niestety w nocy, po krótkiej hospitalizacji, 29 października przegrał z chorobą i odszedł z tego świata.

 

„Dzięki Wam wszystkim Piotrek miał najszczęśliwszy miesiąc swojego życia, miesiąc nadziei, wsparcia, otuchy. Miesiąc kiedy nie był sam, kiedy mógł planować swoją przyszłość. Dzięki Piotrkowi my mogliśmy się nauczyć, żeby się nie poddawać i żeby być godnym, życia bez względu na to jakie jest. (..)Piotrek planował życie, miał coś czego najbardziej potrzebował – nadzieję.”

„Przesyłamy światełko pamięci wraz z modlitwą.
Niech dobry Bóg ma Ciebie w swojej opiece.
Opiekuj się swoimi bliskimi, którzy Ciebie bardzo kochają
i wspieraj Ich w codziennym życiu.
Światełko do samego Nieba nasz kochany Piotrze…” (*)

 

RODZINIE… SKŁADAMY SZCZERE KONDOLENCJE, ŁĄCZĄC SIĘ Z WAMI W ŻALU..

 

W imieniu rodziny dziękujemy za wszelką pomoc jaką Piotrowi okazaliście!

 

* polskieradio.pl
* tvp.info


Poniżej Piotrka historia i apelnr. konta do Fundacji, ulotki oraz dane kontaktowe zostały usunięte.

Proszę przeczytaj Apel Piotrka, który urodził się bez kończyn górnych i dolnych. Zbierane fundusze, pokryją m.in. zakup wózka elektrycznego, wykonanie zabiegu operacyjnego, zakup niezbędnych lekarstw oraz opłacenia dalszego kształcenia na studiach.

Piotr Radoń to młody, ambitny chłopak.
Niestety w dążeniu do realizowania pasji i marzeń przeszkadza mu wrodzona wada.
Aby Piotr mógł kontynuować edukację i leczenie
niezbędne są nakłady finansowe, których Jego rodzice nie są w stanie pokryć.

 

Piotrek urodził się, 1 czerwca 1993 r.  w Dąbrowie Tarnowskiej. Od urodzenia choruje na Amelię totalną. Choroba polega na tym, iż nie ma ani rączek ani nóżek.

 

W zeszłym roku Piotr zakończył naukę w liceum ogólnokształcącym na profilu informatycznym z wynikiem bardzo dobrym. Interesuje się muzyką, informatyką, historią, polityką i prawem. Pasjonuje się lotnictwem cywilnym i pilotażem samolotów pasażerskich. W związku z Jego pasją, od zawsze marzy o tym, że chciałby zasiąść w kokpicie samolotu oczywiście z opiekunem, gdyż sam nie usiądzie, aby móc obejrzeć pracę kapitana w czasie całego rejsu. Byłby bardzo szczęśliwy ponieważ Jego wymarzonym zawodem, jest właśnie pilotaż samolotów pasażerskich. Spełnienie marzenia pozwoli Jemu poczuć się jak pilot. Oprócz samolotów, lubi śpiewać, szukać i czytać w internecie ciekawe artykuły. Uwielbia również sport, najbardziej piłkę nożną, podczas Euro 2012 kibicował swojej ulubionej drużynie – Reprezentacji Polskiej. Zawsze chciał obejrzeć mecz z prawdziwego stadionu. Niestety ze względu na brak kończyn, większość dyscyplin nie może uprawiać, lecz może przyszłość umożliwi mu to, np. mając odpowiednie protezy. Jednak nie poddaje się i postanowił nauczyć się grać w szachy.

 

Piotrek potrzebuje pomocy w zakupieniu nowego wózka elektrycznego, który zwiększy Jego samodzielność. Szacowany koszt takiego wózka, wraz z przystosowaniem go do Niego wynosi około 55 tys zł. PFRON udziela tylko 14 tys. zł., a resztę musi sam zapłacić. Taki wózek pomógłby ogromnie w etapie studiowania, gdyż mógłby w nim siedzieć i słuchać wykładów, odrabiać lekcję itp.

 

Pomimo swoich chorób stara się żyć, jak każdy zdrowy chłopak. Chce rozwijać swoje pasje i zmierzać ku postawionym celom w życiu, lecz bez pomocy innych jest i będzie to dla Niego bardzo trudne. Jakość życia zależy w dużym stopniu od pomocy innych. Chciałby również podjąć studia na kierunku informatycznym (w trybie dziennym), jednak to wiąże się z kolejnymi poważnymi wydatkami.

 

Piotrek od października br. studiuje w Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych w Warszawie. Jednakże podjęcie ich wymagało od Niego, jak również od swoich rodziców dużych nakładów pieniężnych. Miesięczny koszt wynosi około 5 tys. zł. Bardzo chce studiować w dużym mieście. To jednak wiązało się z przeprowadzką całej rodziny, jak już wspomniałam, bez pomocy rodziców nie poradziłby sobie w wykonywaniu codziennych obowiązków. Prawda jest również taka, że w Jego rodzinnej miejscowości, nie było dla Piotra perspektyw. Po prostu jest to małe miasteczko. Każda banalna sprawa była dla Niego i rodziców sporym problemem. Zwykłe szczepienie, pobranie krwi to już był kłopot. Musieli jechać do Krakowa, bo w Dąbrowie Tarnowskiej nie ma specjalistów, którzy by umieli pobrać krew u osoby, która nie ma rąk i nóg. Do dentysty też jeździli do stolicy Małopolski.

 


Brak kończyn to nie jedyny problem, który stwarza barierę do normalnego funkcjonowania. Od kilku lat w znacznym stopniu pogłębia się u Piotrka Skolioza piersiowa (prawostronna IV stopnia). Naciska narządy wewnętrzne, min. płuca co powoduje duszności i często zapada na infekcję dróg oddechowych i ma pogorszoną odporność immunologiczną. Infekcje  sprawiają, że musi zażywać kosztowne lekarstwa. Średni roczny bilans, wyliczający ile kosztują lekarstwa,  to 40 tys zł. Niestety Piotr ma także Astmę. Schorzenia te wymagają stałego leczenia. Koszty lekarstw, rehabilitacji, wyjazdów rehabilitacyjnych przerastają możliwości finansowe Jego rodziny.

 

Oprócz tego wymaga operacji zmniejszenia skoliozy. W Polsce, ze względu na złożone nieprawidłowości w Jego budowie ciała, lekarze nie podejmą się leczenia operacyjnego. Zabieg można wykonać w jednych z Amerykańskich i Europejskich szpitali. Jednak koszty związane z operacją są bardzo wysokie. Koszt jednego zabiegu to od 130 tys. zł. do 200 tys. zł. Obecnie priorytetem dla Niego (również największym marzeniem) jest operacja kręgosłupa, gdyż bardzo tego potrzebuje. Ten zabieg zwiększy  wydolność oddechową, a jednocześnie zmniejszy ilość dokuczliwych i negatywnych dla Jego zdrowia infekcji, co będzie równoważne z rzadszym przebywaniem w szpitalach.

 

Od urodzenia posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. Z tego tytułu od czerwca 2011 roku otrzymuje rentę socjalną. Ze względu na całodobową pomoc osób trzecich, Jego mama musiała zrezygnować z pracy i pracuje tylko tata. Od 1 roku życia dzięki pomocy rodziców, Piotr został przyjęty i należał do towarzystwa przyjaciół dzieci w Tarnowie. Następną czynnością rodziców, było organizowanie i poszukiwanie osób dobrej woli i serca. Uzbierane pieniążki były wydatkowane na Piotra potrzeby np. leki, turnusy, rehabilitacja, koszty dojazdów, remont itp. Niestety pieniądze się już skończyły, wszystkie zostały wydane na Niego przez te 18 lat.

Aktualnie poszukuje osób z mediów, instytucji, darczyńców i sponsorów oraz kontaktów z różnymi instytucjami, lekarzami i innymi osobami dobrej woli, którzy zechcieli by Mu pomoc finansowo. Pomóc Mu może każdy w różny sposób, np. dalej nagłaśniając Jego historie, pomagając organizować konsultacje medyczne w klinikach w celu zoperowania kręgosłupa. Organizując różne imprezy, zbiórki i kwesty w celu pozyskania funduszy. Oprócz pieniędzy, Piotrek szuka też osób, które znają wpływowe postacie tzn. aktorów, gwiazdy, polityków, lekarzy, ortopedów, instytucji kościelnych i państwowych, mediów i klinik ortopedycznych.


Zwracam się z uprzejmą prośbą do Ciebie o wsparcie dla Piotrka

 

Kontakt, Linki i Numer konta w Stowarzyszeniu „Dajmy Dzieciom Miłość”,
na który możesz skierować pomoc, znajdziesz w tym miejscu:
pomagamy.dbv.pl/….674

0

pomoc chorym http://pomagamy.dbv.pl

Próbujemy pomóc chorym, niepełnosprawnym dzieciom i osobom dorosłym w leczeniu i rehabilitacji. Wszyscy nasi podopieczni mają założone konta w Organizacjach Pozarządowych OP lub Organizacjach Pożytku Publicznego OPP. Kont prywatnych nie podajemy

41 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758