(foto. Gahlbeck, Friedrich/ http://creativecommons.org/licenses/ by-sa/3.0/de/deed.hu) |
Rząd Wiktora Orbana nie ma litości dla “ludzi honoru”.
– Prokuratorzy zatrzymali i przesłuchali podejrzanego Belę Biszku, jednego z głównych architektów i ludzi odpowiedzialnych za prześladowania, jakie nastąpiły po rewolucji 1956 r. i walce o niepodległość kraju – poinformował p.o. prokuratora Budapesztu Tibor Ibolya na konferencji prasowej.
Biszku został przetransportowany do aresztu ze swojego domu w Budapeszcie. Według prokuratury sędziwy były dygnitarz komunistyczny jest w dobrym stanie fizycznym i psychicznym.
Biszku został zatrzymany w związku z podejrzeniami, że jako minister spraw wewnętrznych w komunistycznym rządzie Węgier osobiście nadzorował działania Rady Wojskowej, która wydała rozkaz strzelania do ludności cywilnej podczas protestów w Budapeszcie oraz w mieście Salgotarjan w grudniu 1956 r.Biszku nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
Jeśli zostaną mu postawione zarzuty, Biszku będzie najwyższym rangą przedstawicielem władz komunistycznych Węgier, który stanie przed sądem za udział w działaniach wobec powstańców 1956 r.Groziłaby mu kara dożywocia.
Autor: oa, | Źródło: pap, Niezalezna.pl