Bez kategorii
Like

„Rumunia zwiększa swój kontyngent w Afganistanie”. O czym meldował wywiad wojskowy po katastrofie smoleńskiej

27/07/2012
480 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Czym zajmował wywiad wojskowy po katastrofie? Oto tytuły artykułów z biuletynu w dniach 11, 12, 13 czy 14 kwietnia: „Atak na szkołę w Peszawarze”, „Rumunia zwiększa swój kontyngent w Afganistanie” – tematy z raportów ujawnia Piotr Bączek.

0


Były szef analiz kontrwywiadu wojskowego, który 10 kwietnia 2010 r. pracował w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, na łamach "Gazety Polskiej Codziennie" przedstawił analizę zaniedbań ze strony służb specjalnych przed tragedią smoleńską i tuż po niej.

Zaskakująca dla pracowników BBN była lektura codziennych biuletynów Służby Wywiadu Wojskowego, które były wydane po katastrofie. Nie było w nich żadnej wzmianki na temat katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Tak jakby nie znajdowała się w polu zainteresowania wywiadu. Czym zajmowała się SWW po katastrofie? Oto tytuły artykułów z biuletynu w dniach 11, 12, 13 czy 14 kwietnia: „Atak na szkołę w Peszawarze”, „Rumunia zwiększa swój kontyngent w Afganistanie”, „Atak na indyjską firmę”, „Prezydent Kirgistanu prosi ONZ o wsparcie”, „Zabito talibskich bojowników” czy „Eksplozja w pobliżu amerykańskiej szkoły w Islamabadzie”. – Wszystkie te zdarzenia były ważniejsze dla wywiadu niż katastrofa tupolewa. To dla nas, pracowników BBN, było niepojęte. Przecież były to biuletyny informacyjne dla najważniejszych osób w państwie, m.in. dla premiera –mówi Piotr Bączek.

Bączek przypomina również o niepokojących meldunkach. 9 kwietnia 2010 r. o godz. 22 Dyżurna Służba Operacji Sił Zbrojnych RP przekazała do Centrum Operacji Powietrznych w Warszawie informacje o zagrożeniu atakiem terrorystycznym jednego z samolotów Unii Europejskiej. Równolegle w ciągu kilkunastu dni poprzedzających katastrofę w Rosji doszło do trzech poważnych zamachów terrorystycznych. 29 marca eksplodowały bomby na dwóch stacjach moskiewskiego metra Łubianka i Park Kultury. 31 marca przeprowadzono zamach w Dagestanie, 4 kwietnia doszło do zamachu bombowego na trasie kolejowej Moskwa–Baku, natomiast 8 kwietnia doszło do przewrotu w sąsiadującym z Rosją Kirgistanie.

Polskie tajne służby zamiast być w stanie absolutnej gotowości, nie zwiększyły czujności i nie podniosły alarmu przed lotem do Katynia delegacji polskiej na czele z prezydentem.

Więcej: http://niezalezna.pl/31352-trzy-zamachy-przed-smolenskiem

 

 

0

Jan Pi

938 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758